Odpowiedzi
Ja byłam w ciąży na ostatnim roku studiów inżynierskich, pracę robiłam i broniłam już z malutkim dzieckiem. Teraz robię magisterkę. Myślę, że to nic nadzwyczajnego. Wszystko da się pogodzić - pracę studia, dziecko, dom:) jedyne co mnie męczy to dojazdy. Zresztą to wiadomo nie od dziś - mamy są najlepiej zorganizowane ;)
Ja robie magisterke na uniwerku 100 km od domu zaocznie i jakoś daje rade, a Kornel ma 6 miesiecy, a jestem znowu w ciąży. Bronić się bede z dwojka małych dzieci. Jakoś staram się wtedy wynagorodzić Kornelowi będąc z Nim cały tydzień;) A ucze sie wieczorami kiedy śpi;)
no to gratuluję:)
teraz mam czas na naukę, potem też będę go miała np gdy mały będzie spał..
nie będę miała wyrzutów do siebie że podrzucam małego komuś z rodziny bo muszę iść do szkoły na 8h teraz idę odpękam swoje 4h w weekend i mam spokój. i nauczyciele idą mi bardziej na rękę niż w szkole dziennej.. :)