na razie nie ale nigdy nie mówie nigdy po tamtych ciążach wróciłam i zaczełam właśnie tak jak Ty kupiłam paczke i na niej nie skończyłam niestety:(

Ja nie wytrzymałam i kupiłam, zapaliłam i chyba to bedzie ostatnia paczka.
na razie nie ale nigdy nie mówie nigdy po tamtych ciążach wróciłam i zaczełam właśnie tak jak Ty kupiłam paczke i na niej nie skończyłam niestety:(
hmm nie wiem w sumie co zaznaczyć bo na codzień nie pale. jedynie raz na jakiś czas jak wyjde na piwo to jednego czy dwa zajaram
wrócić jeszcze nie wróciłam ,ale mam zamiar
nie ;P może dlatego że karmię piersią ;)) ale boję się że jak skończę małego karmić to zacznę bo czasami mnie ciągnie i mam ochotę :P ale oby nie :P bo mój mnie zje chyba :P
No mnie też ciągnie ale karmię piersią i do tego fajki tyle kosztują....ale jak kiedyś z kasą się ustabilizuje to nie wiem jak będzie.
Siostra jak przyjedziesz to osobiście wybyje Ci ten pomysł z głowy...
póki co nie... boję się wyjscia na piwko, bo wtedy nie będzie tak łatwo... :)
miałam chwile słabości i popalałam przez tydzień. a jakoś niedzielnego wieczorku 'przepaliłam' się aby odreagować pewną sprawę i wyrzuciłam fajki w pizdu..