Dziewczyny czy w ciąży pracujecie /pracowałyście i do którego miesiąca? mordka |
2010-02-08 15:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak się teraz zastanawiam ile kobiet w ciąży nie pracuje i dlaczego. Ja jestem na zwolnieniu od 4 miesiąca ale na szczęście wszystko jest dobrze tylko ja jestem nauczycielką w przedszkolu i poprostu było mi ciężko, a jak jest z Wami?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

46

Odpowiedzi

(2010-02-09 18:10:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Ja pracowałam do 12 tc bo miałam problemy z nerkami a poza tym byłam opiekunką i trochę ciężko zaczeło być.Ale gdyby nie nerki to napewno bym dalej pracowała...
(2010-02-09 19:05:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malina340

buahahaahaaa sory ikaika2001 nie rozsmieszaj mnie!!!! Wlasnie przez takie jak Ty o kobietach ciezarnych jest takie a nie inne zdanie!!!

Jestes w 3 tygodniu ciazy i jako jedyna sie tu klocisz jakie to zwolnienia ci sie nie nalaza bo placisz skladki ;/ Zal mi Ciebie jeszcze pewnie lekarz nie potwierdzil Twojej ciazy a Ty juz myslisz o L4 :D Rozbawilas mnie :)

 

WIELE RZECZY CI PRZYSLUGUJE BO JESTES W CIAZY ALE NAPEWNO NIE JEST TO L4 JESLI CIAZA SIE ROZWIJA PRAWIDLOWO! WIEC NIE PISZ GLUPOT O WYBORACH BO TY PLACISZ ZUS KAZDY PLACI I WIEKSZOSC ZYJE I PRACUJE I NIE UZALA SIE NAD SOBA JAK TY!!!

 

Pekniety kregoslup nie kwalifikuje cie do zagrozonej ciazy buhaha pierwsze slysze :) druga sprawa piszesz cyt " jak sie dowiedziala nasza stara panna dyr o ciazy kolezanki to jej zycie trula codziennie.bylam swiadkiem.ja tego chce uniknac." Prosze widze ze jestes wrozka bo jak Twoja kolezanke ktos zle traktowal to z gory juz zakladasz ze Ciebie tez!!!! Moze ta p.dyr. juz miala wczesniej do czynienia z takimi jak Ty leniuchami i juz ma dosc ciezarnych panienek ;/ 

 

dodam ci ze jak bedziesz na L4 to moze nie wiesz ale masz siedziec na dupie w domu a nie sie pasjonowac !!! jak jestes taka madrusia to chyba wiesz ze z ZUSU przychodza kiedy chca do domu i Ty masz w nim byc i w tej sytuacji jak cie nie bedzie bo jak piszesz bedziesz sie pasjonwac tylko zaswiadczenie od lekarza ze w tym czasie nie bylo ciebo akurat mialas u niego wizyte ratuje Twoja dupe!

  
(2010-02-09 19:11:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka26
IKAIKA 2001 pobilas tu wszystkie kobiety 3 tydzien ciazy nie potwierdzonej przez lekarza i juz najglosniej sie kloci jakie to prawa do L4 sie Tobie naleza.............
(2010-02-09 19:19:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
a mi sie wydaje że każda kobieta inaczej przechodzi ciąże i każda praca jest inna więc nie da sie tak ogólnie powiedzieć czy kobieta w ciąży ma siłe pracować czy nie:) Ja np w 3 miesiącu miałam okazje popracvować sobie u koleżanki bo akurat na urlop wyjeżdzała i powiem wam że ta praca raczej nie była dla kobiet w ciąży ogólnie cały czas na nogach bo nawał klientów był nawet za bardzo czasu na zjedzenie śniadanka nie było bo przecież nie powiesz klientowi że ma czekać bo ty głodna.No właśnie i tu pracodawca też nie za bardzo może pomuc bo ogólnie jest to praca dla jednej osoby więc nawet nie ma kto zastąpić żeby ciężarna mogła sobie zjeść śniadanko:) no w każdym razie ja sie ciesze że pracowałam tak tylko tydzień :)
(2010-02-09 21:28:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doublede
Nie no to kuźwa niech wszystkie ciezarne mimo zlego samopoczucia i zlych warunkow pracy zapieprzaja jak male samochodziki, bo przecież jak wezma L4 to beda z nich zle kobiety. NONSENS! Nieraz własnie te wytrałe pracoholiczki powoduja u siebie zagrozenie ciazy, ale przeciez one chcialy tylko pracowac,a nie siedziec w domu i tu cyt. "głaskac sie po brzuszku, ktore robi kobiecie "budyn" z mozgu". Jedna idzie w 5 inna w 10 a jeszcze inna w 25tc i na dobra sprawe kazda ma do tego prawo. 
(2010-02-09 21:50:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angana
Duoblede wrzuciła wszystko do jednego worka i zadowolona. Nie mówię, że żadna nie może iść na L4. Mówię o przypadkach, które jak się tylko dowiedzą, że są w ciązy to od razu lecą na L4, nawet jak mają dobre warunki pracy, nieszkodliwe dla ciąży. Ale każda ma prawo żyć jak lubi. Ja osobiście byłam zadowolona jak pracowałam w ciąży, pomimo strasznego I trymestru (wymioty....) dawałam radę w pracy. Dzień szybciej leciał. Nie sądze, żebym moim pracoholizmem stwarzała zagrożenie dla dziecka.
(2010-02-09 22:44:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234

Ja skończyłam pracę w zeszłym tygodniu, tj 28 tygodni ciąży, ale nie jestem na zwolnieniu, wykorzystuję mój urlopik za cały ten rok a od 20 marca przechodzę na macieżyński, mieszkam w UK, a tu lekarze nie rzucają w ciężarne zwolnieniami:D bynajmniej nie od początku do końca ciąży, ale za to jest 12 miesięcy macieżyńskiego. Nie powiem byłam tydzień na zwolnieniu około 5 miesiąca, padałam ze zmęczenia, jeszcze te mdłości, co jakiś czas dłuższy weekend, ale nie musiałam, więc nie siedziałam w domu.

A dodam, że mam synka 7-letniego, któremu muszę bardzo dużo energii poświęcić szkoła nauka itp, dlatego nie rozumiem jak ktoś zdolny do pracy mający odpowiednie warunki oczywiście, bo fabryki itp odpadają, patrzy tylko żeby się wymigać... A później się wszyscy dziwią, że kobiety w ciąży przez pracodawców w Polsce nie są mile widziane. Skoro,  jak już dziewczyny pisały, jeszce ciąża nie potwierdzona a już na zwolnieniu. Żal.pl:D

(2010-02-09 23:53:25) cytuj

ikaika2001

Skad Ty mozesz wiedziec jakie sa  w UK skladki, bylas tu pracowac na caly etat? Pierwsze slysze ze w angli placi sie malo na NIN ;/ ale widac Ty wieszlepiej ;/ W Angli im wiecej zarabiasz tym placisz wiekszy podatek ;/ i wyobraz sobie ze Ja tez oplacam osobno fundusz emerytalny ( w UK i w Polsce ) wiec nie badz taka wszech wiedzaca ;/ ktora zna wszystkie systemy najlepiej

 

Jeszcze raz to napisze gdyby zwolnienia L4 byly nie platne jak np. w UK

( platne jest tylko np. 6 dni chorobowego w roku reszta jest nie platna[pomiajac ciaze! w ciazy wszystkie zwolnienia sa platne, ale zeby je zdobyc musisz miec naprawde zagrozona ciaze, bole brzucha, nudnosci, zle samo poczucie etc nie wchodzi w rachube ]  )

W Polsce szybko by spadlo siedzenie w domu :) czy PASJONOWANIE SIE!!!

Wydaje mi sie ze Ty nie masz pojecia co to jest L4

Zwolnienie lekarskie – zaświadczenie wydane na formularzu ZUS ZLA wystawiany przez lekarza, który podpisał umowę z ZUS, w celu usprawiedliwienia nieobecności pracownika w pracy, z powodu niezdolności do pracy wskutek choroby lub konieczności zapewnienia opieki choremu członkowi rodziny.

Pisanie ze jak bede chciala to pojde na L4 bo place skladki to zenada ;/ Podejrzewam ze wiecej mam wypracowane lat pracy niz Ty ( pomimo mojego wieku ) W pierwszej ciazy uczylam sie i pracowalam do konca ciazy, czwartek bylam w szkole, piatek w pracy, a w poniedzialek do szpitala. 

I lepiej Ty juz nie dyskutuj na ten temat nie osmieszaj sie bardziej niz to zrobilas bo tak jak mewka napisala pobilas tu wszystkie kobiety uwazaj zeby ci tych 270 dni nie zabraklo zwolnienia bo pozniej komisja i renta ;D

 

a teksty idz lepiej pobaw sie ze swoimi dziecmi to miala byc rada dla mnie czy jak bo nie rozumiem ;/ jestes zalosna!!!

 

Jedna z dziewczyn napisala na L4 siedzi sie na dupie w domu, a nie pasjonuje! bo L4 to nie urlop !!! Jesli chcesz sie pasjonowac to w dni wolne od pracy.
(2010-02-10 00:10:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieznajomy345
Chorobowe jest dla ludzi chorych, nie dla kobiet w ciąży, nie dla osób które płaciły składki (ja też płacę i jutro na chorobowe nie pójdę sobie ot tak, bo chcę) ani dla zatrudnionych. Nie jest to też żaden przywilej ciężarnej. Ani nie służy to temu, że jej się zachciało.

Chorobowe w ciąży wzięło się od zagrożeń poronieniem. Teraz lekarze je rozdają jak ciepłe bułki. Kiedyś ktoś się do tego przyczepi i dostać je będzie bardzo trudno, wtedy znowu kobiety będą tracić ciąże na potęgę, bo nikt się nie odważy dać L4 bez wcześniejszych poronień w karcie kobiety, jak na zachodzie właśnie.

I tyle będzie z tego przywileju.
(2010-02-10 00:12:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieznajomy345
Żeby nie było - rozumiem chorobowe w ciąży przy ciężkiej, trudnej pracy. Z drugiej strony pracodawca ma obowiązek dać kobiecie w ciąży zajęcie, które będzie odpowiednie do jej stanu.
Chorobowego dla kaprysu nie rozumiem i nawet nie zamierzam próbować.

Podobne pytania