Dziewczyny czy w ciąży pracujecie /pracowałyście i do którego miesiąca? mordka |
2010-02-08 15:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak się teraz zastanawiam ile kobiet w ciąży nie pracuje i dlaczego. Ja jestem na zwolnieniu od 4 miesiąca ale na szczęście wszystko jest dobrze tylko ja jestem nauczycielką w przedszkolu i poprostu było mi ciężko, a jak jest z Wami?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

46

Odpowiedzi

(2010-02-08 16:06:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Cześć. Ja pracowałam do około 20 tygodnia ciąży. Obecnie tez jestem na L4. Z zawodu jestem kosmetyczką i moja praca wymagała ode mnie dużo stania. Mój kręgosłup tego nie wytrzymywał. Na szczęście z dzieciatkiem jest wszystko w jak najlepszym porządeczku, a z bólami kręgosłupa jakos sobie radzę. Pozdrawiam :)
(2010-02-08 16:08:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Ja pracowałam jako pomoc domowa:

codziennie mycie podłóg w całym domu dom liczy ok 250m kwadratowych 3 łazienki kibelki i tak dlej cały czas wdychałam te smierdzące środki. I było mi ogólnie bardzo ciężko. Zwolniłam się przy 10 tygodniu. I bardzo się z tego cieszę:) 

(2010-02-08 16:28:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinowa

Ja nie pracuje ale znam kobiety które do samego końca ciąży pracują.Nie pracuje ze względu na to że nie czuje się najlepiej.A dzidziuś jest teraz przecież najważniejszy chociaż nie każdy to rozumie.

(2010-02-08 16:51:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31
Ja pracowałam do 36 tygodnia. Poszłam na zwolnienie bo nie dawałam już rady na kręgosłup i trudno było mi wysiedzieć 8 godzin za biurkiem.
(2010-02-08 17:03:37) cytuj
Ja nie miałam wyboru. W 7tc pojawiły sie komplikacje, ciąża zagrożona od razu L4 i już trzeci tydzień polegiwania w łóżku. Dziecko jest najważniejsze :)
(2010-02-08 17:18:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa
Ja przestalam pracowac na poczatku 8 miesiaca ... ciezko bylo ale musialam ;)
(2010-02-08 17:21:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark
Ja byłam na zwolnieniu przez wakacje (nauczycielka w szkole), żeby potem mieć zwrot urlopu, ale poza tym pracowałam do ostatniego dnia, dosłownie. Rano do pracy, po południu na porodówkę.
(2010-02-08 17:48:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiszena86
Hej, w moim przypadku było tak, że zwolniłam się z pracy, ponieważ warunki i ludzie tam pracujący byli nie do zniesienia dosłownie. Z moich obliczeń wynika, że dzień po moim odejściu zaszłam w ciążę :) No ale wtedy o tym jeszcze nie wiedziałam. Całe szczęście, że mój partner jest w stanie nas utrzymać. Po ciąży, kiedy odchowam maluszka planuję podjąć pracę, bo nie wysiedzę w domu na dłuższą metę i będą z tego również dodatkowe pieniążki. Pozdrawiam.
(2010-02-08 17:52:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella

ja tez zwalniajac sie z pracy, po jakims czasie dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, w sumie zdarzylam sobie zrobic przerwe..odpoczac..

i przeprowadzic sie (gdzie akurat bylam w trakcie rozgladania sie za nia) i tak akurat wyszlo:(

troszke smutasnie bo wiadomo ciezko jest, i byloby lzej gdyby byly obydwie pensje ale dajemy rade:)

(2010-02-08 17:59:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
biniusiowa
ja bylam na zwolnieniu od 2 miesiaca bo mnie brzuch bolal a ja mam prace stojaca wiec bym dugo tez nie wytrzymala pozdrawiam

Podobne pytania