Zaznaczyłam, tak, bo zawsze jestem blisko. Nigdy nie odchodzę, bo ona od razu kończy zabawę, idzie za mną, szarpie mnie za spodnie i coś mowi ;P a jak była młodsza, to histeryzowała, gdy tylko wstalam.. nic na Nią nie działałało. Wiec zawsze jestem blisko, czasem zabawiam, czasem się bawi sama - zalezy od Jej potrzeb ;) ALe jeśli siedze obok, to czasem też składam pranie czy oglądam tv, nie przeszkadza jedno drugiemu ;) chociaż zazwyczaj robię to, gdy Mała śpi ;)
