albo sama zjadam :P

1. próbuję dać trochę na siłę, a jeśli nie chce nadal to daję coś innego do jedzenia |
2. zabieram i daję to samo za jakiś czas, lub w ogóle odpuszczam posiłek aż do następnego |
albo sama zjadam :P
rozumiem że ci przykro albo/i cie to wnerwia ale nie waryo karmić na siłe bo to przynosi odwrotny skutek .
Właśnie nie karmię na siłę, zabieram jej talerz i nie je nic do następnego posiłku, nie mam nerwów na zabawę z jedzeniem... Tylko się zaczełam zastanawiać czy ja jakimś tyranem nie jestem ;p
Kiedyś bym wciskała na siłę, ale teraz po prostu odpuszczam, nie chce jeść to nie i jakoś to skutkuje, bo się sami za jakiś czas upominają
Nigdy nie zmuszam do jedzenia - nie jestyeś głodny to nie jesz. We mnie wmusano i jest opłakany skutek.
Natomiast mocno namawiam do jedzenia warzyw. Nie jesz warzyw - nei ma słodyczy,
hahaha też sama zjadam, ale moja mama ze mną tak postępowała, że nie karmiła na siłę, do oporu, tylko "nie chce jeść, znaczy że nie głodna" ;)
jelsi widze ze bawi sie jedzeniem lub wypluwa lub rozrzuca dla zabawy - próbuje podac to samo za godzine;
jesli widze ze jest glodna, a po prostu jej nie smakuje - robie co innego