O pochodzenie produktów na targu możesz zapytać sprzedawcę. Jeśli zaś chodzi o pochodzenie produktów ze słoiczków - też nie masz pewności skąd pochodzą. A może są robione z mrożonek? (wtedy koszt wytworzenia jest niższy). A może część warzyw używanych do produkcji jest nadpsuta? W mrożonkach można znaleźć np brązowego ziemniaka, w halach produkcyjnych nikt na to nie zwraca uwagi przecież.
Odnośnie chemii: PODOBNO. Spójrz na datę ważności, im dłuższa tym więcej konserwantów.
Mam nadzieję że ja będę gotowała dziecku, ale nie wiem czy będzie mi się chciało i bo łatwo mówić i pouczać innych, a trudniej samemu zrobić. Ale myślę że czasem można mamie albo teściowej zlecić ugotowanie czegoś.