i mnie nie bolały troche piekły pod konec jak już konczyła jeść ale nie az tak bardzo,
a mi babaci mowiła zebym hartowała ale nie robilam tego
Mi wczoraj położna powiedziała że powinnam bo niby karmienie na początku tak nie boli jak dzidziuś żle cyca chwyta a ja na nią wielkie oczy :p
TAKNikt jeszcze nie głosował |
i mnie nie bolały troche piekły pod konec jak już konczyła jeść ale nie az tak bardzo,
a mi babaci mowiła zebym hartowała ale nie robilam tego
mnie psióla wyzywała hartuj hartuj bo będą krwawić - pogadałam z moją położna i lekarzem i absolutnie nie. :
1. masarz sutków/brodawek uwalnia oksytocyne która powoduje skurcze i przyśpiesza poród,
2. taki masarz może nieść więcej bólu i problemów niż to warte bo możesz pouszkadzać sobie i podrażnić tylko cycusie,
3. pękanie brodawek w ogóle nie ma nic wspólnego z tym czy cyce są hartowane- pękanie spowodowane jest tym że dzidzia ma ciąg że się tak wyraże a na początku masz 1-2 kanaliki otwarte- z czasem pootwiera się więcej :)
ja tak miałam jak Tosia miała chyba z3 miesiące to z cycków jak odciągałam chyba z 8 strumieni leciało- to tak jak smok w butelce- z czasem się robi więcej otworków :)
Niee, bo w ogóle nie zamierzałam karmić, więc mnie nic na ten temat nie interesowało ;)
Zgadzam sie z Anti ;)
Zeby pobudzic organizm do porodu to trzeba by chyba tymi sutkami pole zaorac ;)
Ja troche zaluje, ze im nie dalam malego wycisku przed porodem bo pozniej mialam taki bol , ze z placzu przy karmieniu zaciskalam zeby .
A Mama mi mowila masuj je choc szorstka sciereczka zeby sie przyzwyczaily :)