Najnowsze badania mówią, że krysiula ma jakąś paranoję.
Pis joł
Najnowsze badania mówią, że krysiula ma jakąś paranoję.
Pis joł
Wiesz Kamilka je się nie sugeruję tym co można wyszukać w wujku google (bo tam różny chłam piszą), tylko tym co lekarze mi mówili (mój ginekolog, dietetyczka i żona mojego szwagra, która jest lekarzem a dokładnie onkologiem). Wiem, ze jedna filiżanka słabego naparu zielonej herbaty raz na dzień lub na trzy dni nikomu nie zaszkodzi, (dla mnie słaby napar zielonej herbaty to nie herbata tylko woda smakowa). Mnie tylko zdenerwowała Sativia, która nie wie do końca a wypisuje, że "moje komentarze ją rozpierdalają" - to niech ich nie czyta albo się dziewczyna douczy. Niech się pierw zagłębi, a potem komentuje. Właśnie dlatego wkleiłam tą informację co jest bardzo szkodliwego w zielonej herbacie. Masakra od kąd tu jestem nigdy mi nikt tak ciśnienia nie podniósł i z nikim się tu nie pokłóciłam.
bardzo szkodliwe.. bardzo szkodliwa to jest heroina.
no ja słyszałam, ze zielonej w ciąży nie wolno
uuuu to wywołałam burzę w ten jesienny wieczór;p w każdym razie dzięki dziewczyny za wszelkie informacje;] Ja poprostu uwielbiam zieloną herbatę ale teraz walczę z zaparciami i ona zawsze mi pomagała. No wypiłam dziś jedną słabiutką i pewnie codziennie jej pić nie będę teraz. Ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi mam nadzieję:) W każdym razie dzięki:)
jeśli masz ochotę, to powinno być ok. ja np. od zawsze pije zieloną herbatę, a będąc w ciąży nie mogłam jej pić, bo zwyczajnie było mi niedobrze
Ja z racji, że ograniczam picie czarnej herbaty i kawy (mam tendencje do anemii, a one wypłukują potrzebne ogranizmowi składniki :) pije zieloną herbatę czasem nawet po kilka dziennie. W żadnej książce nie spotkałam się z tym, żeby picie jej w ciąży było zabronione. Ale myślę również, że herbata herbacie nie równa :)