2014-01-15 19:33
|
Na Antoniego bardzo dobrze działa metoda ścisłego owijania, której nauczono mnie w szpitalu. Nie jest to taka sama metoda jaką stosuje Harvey Karp, ale działa na ten samej zasadzie, dziecko ma mocno ograniczone ruchy, niczym w łonie matki.
Nie wiem czy dzięki tej metodzie czy po prostu mam wspaniałe dziecko, ale Antek mało płacze, i śpi grzecznie jak aniołek nawet po powrocie do domu.
Zastanawia mnie jedynie taka rzecz - jak długo można stosować taką metodę? Przecież dziecko musi się rozwijać, czyli ćwiczyć swoje mięśnie.
Stosowała któraś z Was tę metodę opatulania? Podzielcie się Waszym doświadczeniem.
TAGI
Odpowiedzi
i ta fota :*
Kurde, a ja głupia na szybko spojrzałam i myslalam ze to jakas przypadkowa fota... a to książeta Migreny :)
Muszę się cieszyć póki mam spokój w dzień jeszcze :P
Ciekawa jestem ile jemu się to będzie podobać.
Jutro mam mieć wizytę patronażową więc myślę też coś położną podpytać ;)
i ta fota :*
Kurde, a ja głupia na szybko spojrzałam i myslalam ze to jakas przypadkowa fota... a to książeta Migreny :)P.s. Miesiąc... max.1, 5mca owijalismy tak Natalke... b.dobra metoda! Szybko uspokaja dziecko... plus suszarka nagrana na cd... non stop leciala z laptopa :D później zaczela spac ciągiem od 18-19 do 5-6rano, więc na tyle godzin nie owijalam jej.