Czasami mam już dość..
2011-02-01 21:20
|
Gdy Wasze dzieci zaczynają coś robić, a Wy im mówicie "nie wolno", jak reagują? Słuchają i przestają, czy robią to dalej. U nas jest tak, że mały zazwyczaj nie reaguje na pierwsze "nie wolno", dopiero kiedy zaczynam stopniowo podnosić głos to powtarzając, mały przestaje to robić ale zaczyna płakać... Nie wiem, czy to prawidłowa reakcja, mam wrażenie, że popełniam jakiś błąd... Jak jest u Was?
Odpowiedzi
Czasami mam już dość..
Zawsze oczywiscie tlumacze mu dlaczego wlasnie mu czegos zabraniam.
Inna sprawa jest, ze moje dziecie nauczylo sie juz wymuszac placzem i czesto musze sie nie lada na gimnastykowac,zeby sie uspokoil ;)
A jak konkretnie cos chce i mu nie dam, to sie drze jak poparzony :) odwracam wtedy uwage, zeby nie nakrecal placzu. Szukamy jakiegos zastepnika, w postaci np. zabawki.
Placz to chyba normlana reakcja buntu u tak malych dzieci :) jak ulegasz to te robia sie cwane i za kazdym razem glosniej demonstruja ;) Moim zdaniem nic nie robisz zle :)
Patrzac nawet na starsze dzieci. Pamietam z lat swoich podstawowki, jak mama czegos zabronila, niby szlo sie do pokoju, ale ile sie na nia pod nosem naslalo, ile niewyzytej energii sie kumulowalo. A dzieci male sa spontaniczne, wywalaja wszystko krzykiem, rykiem...
U nas przewaznie podniesiony glos nie dziala, trzeba podejsc i odciagnac za reke... Teraz moj maly nauczyl sie gryzienia, ale jakos udaje nam sie mu wymknac :) Atakuje jak wsciekly pies hehe w momencie jak go biore za reke. Broni sie jak umie :D