Jaki macie kontakt ze swoimi rodzicami oraz z teściami ??
W słowie "kontakt" chodzi mi ogólnie o CAŁE WASZE RELACJE, sytuacje, które między wami wynikają, STOSUNKI, podejście, szacunek, a do tego oczywiście CZĘSTOŚĆ WIDYWANIA SIĘ, ZAINTERESOWANIE WNUKAMI I POMOC czy to finansowa, czy to w przypadku opieki nad dziecmi, pomocy gdy chorują, pomocy wam w domu, zaproszeń do siebie itp ;)
Weźcie pod uwagę wszystko.
* Zainspirowana sama sobą. Moją sytuacją z rodziną.
Boli mnie stwierdzenie, że z rodziną, to najlepiej się wychodzi na zdjęciu. Dla mnie to chore.. na prawdę.
I moja rodzina, z mojej strony, w pierwszym roku życia mojej pierwszej córki wcale w sumie się nie interesowała mną, moim dzieckiem, nikomu się nie chciało przyjechac, pomóc, nikt nie dopytywał się, a tak mi zależało.. Dodam, że mieszkamy w tym samym mieście. Zawiodłam się :(
Teściowie z kolei jak zwykle sztucznie okazywali wielką miłośc, a i tak przyjeżdżali może raz w miesiącu na chwilkę.
Teraz nieco się zmieniło, od jakiegos czasu moi rodzice nieco bardziej się starają, ale i tak nei jest to dokładnie to, na czym by mi zależało. A teściowie? Niby udają wspaniałych dziadków, i w sumie dziadek sam w sobie nie jest zły. Ale teściowa? Znowu się dowiedziałam, że mi dupę obrobiła, kilka osób już nastawiała przeciwko mnie, przez co nie mam z nimi dobrego kontaktu, wymyśla jakieś historie.. Pytam tylko w jakim celu? Myślała, że się nie dowiem? Jestem taka wściekła.. A w sumie bardziej mi przykro, jak się człowiek dowiaduje, że znowu ktoś coś ma do Ciebie, a Ty zielona nie wiesz zupełnie dlaczego.. Dośc mam chodzenia gdzieś i zastanawiania się, jak powinnam się zachowac, co robic i mówic, żeby ktoś dobrze to odebrał i nie zostało to użyte przeciwko mnie.. bo tam wszystko jest poddawane ciągłej analizie i ocenie.. I oczywiście w oczy jestem "super fajną dziewczyną", a za plecami kimś mniej ważnym niż znajomy z podstawówki.. I jak tu się zachowywac? Co robic? Starac się, żeby ktoś Cię polubił albo chociaż szanował? Chora rodzinka, chore stosunki.
Tak bardzo chciałbym miec fajną, szczerą, kochającą się rodzinę..
Na szczęście mam swoją małą własną taką, bo o takiej marzyłam :)
Ale mnie boli jednak w środku, że tak to wygląda między nami w tym szerszym gronie..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!