Nie, nic na to nie wskazywało, poszłam normalnie spać i obudziły mnie skurcze o północy
to tego dnia miałaś jakiekolwiek symptomy, że to za kilka godzin nastąpi?
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
skurcze zaczeły sie w nocy, dzien wczesniej wyszłam ze szpitala bo nic nie wskazywało na poród :D
u mnie tez nic nie wskazywalo przez caly dzien. zaczelo mnie bolec o 22, a nastepnego dnia o 7 urodzilam :)
u mnie to tak niewiadomo, poprzedniego dnia miałam jakies 8 godzin skurcze co 10 min, ale takie delikatne bardzo, nast dnia jechalam juz do szpitala, bo musialam sie stawic, gdyz bylo tydzien po terminie, od rana skurcze ciut mocniejsze, ale praktycznie nie bolesne, no i kolo poludnia urodzilam :D
sory zle doczytalam pytanie :P
czop mi wyleciał kolo poludnia. kilka godzin pozniej zaczely powoli odchodzic mi wody a poznym wieczorem juz nie moglam stac bo mnie zalewaly.. ale i tak urodzilam nastepnego dnia do poludnia przez cc
wymiotowałam w nocy, o 7 rano pierwsze skurcze, o 13:55 było już po :p