Odpowiedzi
1. 1. |
2. 2. |
3. 3. |
4. 4. |
5. 5. |
6. 6. |
7. 7 |
8. 8. |
9. 9. |
10. 10. |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Ja miałam parte tylko i w tamtej chwili bol był do zniesienia, jedynie wydawał sie bardziej dziwny i całkiem inny niz bóle pozostałe. Ta chęć parcia nie do powstrzymania. Na tamta chwile pewnie oceniłabym na 10 a na obecną to tak na 5-7
Dotrwałam do partych a potem cc dało się przeżyć nie darłam się i nie wyłam z bólu
dla mnie 9. a ponoć miałam slabe skurcze i dlatego sie tak męczyłam i mieli mnie brać na cc jakby kroplówka nie pomogła. dodam, ze jestem dość odporna na ból..
pewnie jakbym była najedzona i miała więcej siły to może nawet z 6 :) dało się przeżyć :) najbardziej bolało jak co chwilę mnie badały i sprawdzały ile jeszcze ;/ skurcze do wytrzymania :)
450.
Hm.. nie byłam w pewnym momencie świadoma, ale to już wtedy nawet nie był ból, to było coś dziwnego bardzo, w skali musiałoby to byc ocenione na 10, skoro głosy dochodziły do mnie z opóźnieniem, jak w dziwnym filmie, nic nie wiedziałam, miałam pustkę, nicośc w głowie, nie mogłam drgnąc, nic powiedziec, ani otworzyc oczu :P Ale ogólnie miło wspominam, pięknie :D męcząco, ale tuż po już ogarnęło mnie przecudowne uczucie ahhh i zero bólu :)
A przy drugiej córce, przy CC ból niewielki, uczucie ok, świadomośc zachowana i to ten plus, ale po operacji ból na 9, bo świadomosci nie traciłam, tylko ten ból przecholerny, ale całkiem inny niż porodowy..
w 1 ciazy na 7 dalo sie wytrzymac a w 2 oceniam na 10 nie dostałam żadnego znieczulenia bo stwierdzili ze moglo by zaszkodzic dziecku bo i tak za szybko sie rodzi (38 tc) lekarza ocenil caly porod jako bardzo cięzki
Większy ból sprawiało mi skręcanie jelit w ciąży przy biegunce, bo ja przy tym mdlałam na kiblu.. A przy porodzie tzw. bóle opasujące, które czułam tak samo, jak moja siostra najmłodsza mnie przytulała z całej siły przed ciążą= ścisk wszystkiego do środka