myszula napisala super blog przy ktorym sie poplakalam ze smiechu.Ach te tesciowe.Moze te pytanko nie trzyma sie przebiegu ciagu ale jakie sa wasze tesciowe?? lepiej je miec czy nie??
Odpowiedzi
Podchodzę do tego z humorem.. bo cóż mi więcej pozostao... Pewnie że lepiej mieć... gdyby nie one :) czym byłybyśmy my ...synowe :P Fakt jest faktem ciężko z nimi.. a bez nich nudno :)Teściowa energetyczny wampir bezcenna :)
sa jednak na swiecie tesciowe wporzadku ale i sa tez nie dozniesienia,i tak jak myszula napisala czym bylybysmy my...synowe gdyby nie one:)
To ja będę chyba wyjątkiem i napiszę że bardzo lubię swoją teściową:)
Jest taką moją kumpelką, można z nią o wszystkim porozmawiać i co najważniejsze nie jest wścibska. Kiedyś byłam zazdrosna o to,że mój mąż ma taki dobry kontakt z nią - chciałam go tylko dla siebie. Teraz wiem,że to było głupie.