Krzyk panciona |
2010-08-05 13:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej kobity!
Czy krzyczalycie podczas porodu? Czy go nie potrzebowalyscie wogole? Czy Wam pomogl? Badz czy nie pozwolalyscie sobie na krzyk przez zbytnia kontrole, blokade?

TAGI

krzyczeć

  

krzyczenie

  

krzyk

  

podczas

  

porodu

  

25

Odpowiedzi

(2010-08-05 13:44:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
podpisuję się pod tym pytaniem. cały czas wyobrażam sobie jak to będzie ze mną
(2010-08-05 13:47:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199
i ja tez sie podpisuje tez byłam tego ciekawa:))
(2010-08-05 13:52:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
ja tez chce wiedziec :P ale z tego co wiem od Mam to położne im mowiły -nie krzycz bo tracisz siły a one mowiły- ze sie nie da i ze z krzykiem było im lepiej :) zapowiadam sobie że bede w miare cicho;p ale znajac mnie to wiem ze caly szpital i bloki blisko niego beda wiedzieły że rodze :D:D
(2010-08-05 14:00:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkabn

ja nie krzyczałam tylko stęczałam ale i tak kazały mi zachować spokój, bo tracę siły. także lepiej nie krzyczeć

 

(2010-08-05 14:07:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tonique
Krzyczałam, ale tylko podczas partych. Bolało okropnie i musiałam jakoś odreagować. Pomogło mi to , bo przy 3 parciu moja Niunia była już na świecie:)
(2010-08-05 14:11:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Ja tylko dwa razy krzyklam przy bolach partych juz pod koniec porodu.
(2010-08-05 14:19:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

ja osobiscie pamietam jak przez mgle, bo bylam strasznie spiaca, bo o 3 w nocy poszlam na porodowke, ale maz mi mowil ze ani raz nie krzyknelam, tylko juz z tego bolu glupoty gadalam (ja tak mam ze np. ze zmeczenia juz stulam 3po3 ;p) tak ze mi nie bylo to potrzebne najwidoczniej :) Za to chlopak mojej kolezanki mowil ze ja pod szpitalem juz slyszal, jak szedl do niej hehe ;p

(2010-08-05 14:29:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
Ja nie krzyczałam, wolałam przeć i mieć wszystko szybciej za sobą. Nie chciałam marnować siły na krzyk.
(2010-08-05 14:54:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
lepiej oddychac niz krzyczec lepiej sie znosi skurcze ,ale jak sobie krzykniecie to tez sie nic nie stanie,,,ja oddychalam ale postekalam i cicho se pourwowalam ,nikomu to nie przeszkadzalo ze ktoras sobie krzyknie nieraz jestto niedopanowania

Podobne pytania