Odpowiedzi
powiem ci tak :mialam 15 lat i obudzil sie we mnie instynkt macierzynskii to strasznie silny, i zapragnelam miec dziecko na szczescie udalo mi sie opanowac a i jak zauwazylam w miare uplywu czasu ta chec stawala sie mniej hmmm silna co nie znaczy ze nie chcialam miec dziecka.zastanow sie nad tym dobrze to jak slusznie pisano jest decyzja na cale zycie.ja mam 18 lat zaszlam w ciaze jak mialam 17 w listopadzie urodze coreczke.nie powiem bardzo sie ciesze ale dzidzia nie byla planowana.mowisz ze chlopak pracuje a ty?? mowisz ze sie uczysz ale czy jestescie w stanie zapewnic temu dziecku wszystko?? nie mowie tylko o "starcie" czyli tzw wyprawce ktora jesli tak juz uzbierasz okazuje sie wcale niemalym wydatkiem, ale pomysl - tfu tfu czy jestes przygotowana na wszstkie mozliwosci?? na to ze dziecko wcale nie musi byc idealne?? sa rozne przypadki rozne tragedie i moze spotkac to wlasnie cb.nie zycze ci bron boze zle.nawet cie rozumiem ale czy bylabys w stanie sobie poradzic ze wszystkim i z sama soba gdyby stalo sie cos na co nie jestes przygotowana??to naprawde powazna decyzja.jak juz mowilam nie zaluje ale dopiero teraz tak naprawde zdalam sobie sprawe z ilu rzeczy bede musiala zrezygnowac i obejsc sie smakiem.mozna powiedziec ze jestem uziemiona i to na dobrych pare lat.teraz najwazniejsze jest dziecko.to nie jest pies z ktorym sie pobawisz, a potem jak sie znudzisz porzucisz albo oddasz do schroniska:(wiec zastanow sie naprawde dobrze.jesli czujesz ze dacie rade no to coz-ja cie nie bede odwodzic od tej decyzjii. fajnie byloby poprostu zebys przemyslaal wszystkie za i przeciw takze sprawe mieszkania.oczywiscie zycze ci powodzenia i mam nadzieje ze podejmiesz sluszna decyzje;-) pozdrawiam Cie serdecznie