
2011-05-13 16:34
|
Jak długo dochodziłyście do siebie po CC? Jak długo bolała Was blizna? Jak się czułyście i czy bardzo przeszkadzało Wam to w normalnych, codziennych czynnościach lub może w ogóle ograniczyło Waszą aktywność przez pierwsze dni? Jak dawałyście sobie radę z opieką nad dzieckiem?
TAGI
Odpowiedzi

U mnie to było tak że po cc lekarz mówił że im wczesniej wstanę tym lepiej, no i po niecałej dobie już wstałam, blizna nie bolała mnie wogóle bo dostawałam w szpitalu ketonal, jedyne co bolało to macica jak się pomniejszała no i miejsce szycia ale nie na zewnątrz tylko raczej w środku tak ok 3 dni, bolało najbardziej przy kładzeniu się i podnoszeniu z łóżka, w opiece nad małą mi to zbytnio nie przeszkadzało, najgorsza była pierwsza noc i pierwszy prysznic, poza tym cc nie jest taka straszna jak opowiadają. Wogóle sie nie oszczedzałam , dlaego po 2 dobach po cc juz czułam się o siłach, najważniejsze żeby przezwycięzyc ten ból i chodzić, chodzić, chodzić :) wtedy najszybciej dojdziesz do siebie :)
racja, lekarze zalecają jak najwięcej chodzić, ale dla mnie to była masakra! póki byłam w szpitalu, to przy każdym chodzeniu płakałam z bólu i robiłam to jak najmożliwiej rzadko, co nie było dobre :/ Rika, a czemu pytasz o CC? Czyżby Cię czekało?




dla mnie cc nie było straszne,i dobrze wspominam :) a bliznę odczuwałam chyba przez kilka pierwszych dni,później to już z górki,no i blizna pięknie zszyta,że w majteczkach nic nie widać :)
