proponowali szpitalna ale wolalam swoja
Odpowiedzi
1. dostałam |
2. nie dostałam |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Do pierwszego porodu miałam swoją, ale skorzystałam ze szpitalnej. Swoją założyłam po porodzie, który zakoczył się cesarką. Do drugiego założyłam szpitalną, bo byłam umówiona na cesarkę. Swoją założyłam na drugi dzień po operacji
do porodu wzielam szpitalka ale jak juz po jechalam na sale to w swojej ;)
bo wiecie ja to w domu czy do spania w takim czymś nie hasam :) więc musiałam sobie kupić koszulę ale jedną taką do karmienia i zastanawiam się czy nie dokupić jeszcze jednej w razie W jakby u mnie w powiatowym szpitalu nie dawali...
Na IP przyjęć kazali iśc się przebrać w swoją, a po 1 KTG dali swoją, nie było możliwości bycia w swojej na porodówce.
miałam swoją ale połozna mi dała koszulę i pomogła się przebrać przed godziną 0 :) później przebrały znów w szpitalną a rano jak już wstałam z łóżka to przebrałam się w swoją po kąpieli nie żałuje bo miałąm 2 i o 6 rano ktoś by mi musiał przynieść koszule bo jedna brudna po porodzie była a druga po krwawicy po porodowej :)
Mialam swoja,nikt sie mnie nawet nie pytal w szpitalu czy potrzebuje koszule :)