chociaz dziadkowie sie obrazili ze niechce go u nich zostawic,nie rozumieja chyba tego bo oni swoje dzieci tak zostawiali itd. mi gadaja... ze nie mam do nich zaufania i ze czuja sie jak bym chciala malego od nich odseparowac...
Moja przyjaciolka wychodzi z maz,bardzo chcialabym isc na jej wesele ale mam w domku miesiecznego synka i zastanawiam sie czy nie dac go na wekeend do jego dziadkow,ale boje sie ze on bedzie bardzo tesknil czy niepowinnam odmowic sobie tej zabawy na tym weselu?
Czy wy mamuski zostawilibyscie swoje miesiczne dziecko na wekeend u dziadkow tzn. od piatku do niedzieli wieczora???
Co do tego pytania jednak nie jedziemy maz musi isc w dzien wesela na nocke ...
nie usuwam pytania bo nie wie jak
ale nie musicie wiecej komentowac go drogie mamusie :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 26.
Ja jechałam do dentysty 3 km dalej i już chciałam do domu , spędzam z Julką całe dnie i nie dałabym rady jej z kimś zostawić :D
zamartwiłabym się na amen. nie zostawiłabym.
Fajnie,że znalazłaś rozwiązanie.Myślę,że najlepsze ale gdybym nie miała takiej opcji to ja zostawiłabym dziecko mamie rano w sobotę (nie wiem jak daleko jest to wesele) i pobawiła się tam np. do 1 i wróciła spać do domu rodziców.
no naszczescie znalazlam...
chociaz tescie obrazili sie na amen!
a ja bym zostawila. dziecku sie nic nie stanie a Ty sie przynajmniej pobawisz a teraz jako matka okazji na zabawe nie bedziesz miala za wiele. kazdemu nalezy sie odpoczynek.
w sumie zostawilabym go w piatek o 20 i w niedziele o o 20 bym go odebrala,
wlasnie wiem ze mu sie nic nie stanie i wg. no ale nie wiem moze jednak wezme ta kuzynke nie wiem musze pomyslec jeszcze
Nigdy w życiu bym nie zostawiła mojej córy na tak długo czy by miała miesiąc czy 5 miesięcy NEVER bym chyba umarła z tęsknoty
chyba dziecko jest ważniejsze od przyjaciółki