Mój mały nienawidzi wręcz muzyki klasycznej :)

Mój mały nienawidzi wręcz muzyki klasycznej :)
Trochę słuchaliśmy klasycznej i relaksacyjnej, na przemian z metalem oczywiście :))
dla mojego ucha - nie do przyjecia.
przed ciaza nie sluchalam i teraz tez tego nie bede robic:)
Częściej słucham relaksacyjnej,klasyczna odpada
gdybym sluchala muzyki klasycznej, to chyba z wrazenia urodzilabym wczesniej ,;-))
Slucham mocne rytmy :)
Muzyka poważna w naszym przypadku doprowadza mnie do szału mam juz dosyc a mała tylko przy niej na chwile sie uspokaja :)
Przy pierwszej ciazy bylam taka nawiedzona sluchalam muzyki klasycznej w ciazy i potem ja puszczalam malemu ale nie moge powiedziec by miala jakies efekty, mysle ze przereklamowane to jest.