mam podobny problem, noc jest straszna!! nie dosc ze wstaje siusiu 4 razy na noc, to jeszcze nie moge pozycji ulozyc... na lewej stronie nie zasne... na prawej z nogami pokulonymi, ale ilez mozna na jednej stronie lezec???? przecez to juz bok boli... i tak cala noc...
dzis od 6.30 juz na nogach bylam, bo stwierdzlam ze bezsensu lezec i sie meczyc... teraz przysypiam, ale musze przeciez czynnosci codzienne zrobic...
chyba u kazdej z nas przychodzi taki czas ....
a metoda na zasypianie? jak najwiecej koldry miedzy nogi... bez tego nie zasne wogole.