Niemowlę śpi w łóżku rodziców - czy to ok? claire1983 |
2011-02-19 21:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Od jakiegoś czasu mam straszny problem z synem i mężem. Syn nie chce spać sam (ma 6 miesięcy) a mąż nie chce żeby spał z nami. Skutek tego taki, że mały się budzi co pół godziny w nocy, muszę wstawać i go utulać więc sama nie śpię w ogóle. Jeśli uda mi się wziąć małego do nas to zasypia jak zabity, jest wtulony we mnie i spokojny. Nam jest wprawdzie trochę bardziej niewygodnie ale jednak to lepsze niż nie spać w ogóle.
Mąż twierdzi że to zamach na nasz związek i że jak mały się przyzwyczai to już nigdy go nie "wyrzucimy" do własnego łóżeczka. A Wy co o tym myślicie?

TAGI

łóżku

  

niemowlę

  

rodziców

  

śpi

  

32

Odpowiedzi

(2011-02-19 21:18:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Dla mnie to akurat normalne - spanie z dzieckiem..

A Twój synek widocznie ma potrzebę być blisko Ciebie..
(2011-02-19 21:22:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Moja mała śpi z nami :), ja nie widze problemu mimo że maż na początku widział to powiedziałam zeby poszedł na podłogę jak mu nie pasuje :D
(2011-02-19 21:24:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
No wiesz Rika... mój mąż już od paru dni śpi na materacu na podłodze buntując się przed tym że syn z nami śpi. Muszę więc podjąć decyzję. On albo syn. Nie mam argumentów aby go przekonać.
(2011-02-19 21:27:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
A to że Ty się nie wysypiasz nie jest dla niego argumentem?? Przecież to Ty co chwila musisz wstawać do małego.. A jak jest w łóżku to wszyscy sobie smacznie śpią.. Synek jest zadowolony, a to jest najważniejsze..
(2011-02-19 21:32:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Wiesz @mola mój mąż jest pod tym względem bardzo rygorystyczny bo jego mamuśka go ostrzegała że jak weźmie dziecko do łóżka raz to już przez wiele lat to dziecko będzie tam spać. Mimo że szczerze nie lubię teściowej to w głębi duszy wiem że w tym jednym przypadku ma trochę racji.... zastanawiam się jaki to ma wpływ na związek. Bo przecież będą wieczory kiedy będziemy chcieli pójść dużo później spać i wtedy co? Mały będzie się darł? Sam nie uśnie?
(2011-02-19 21:35:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
Może spróbuj po trochu uczyć małego spania w swoim łóżeczku a mąż, skoro nie chce go u siebie w łóżku niech ci w tym pomaga. Niech też wstaje utulić synka bez wymówek, że rano musi wstać do pracy.
(2011-02-19 21:37:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
Ja mysle ze Twoj synek jest jeszcze na tyle malutki ze moze z Wami spac w łózku. Na pewno potrzebuje Twojej bliskości, ciepła, na pewno lepiej mu sie śpi, a tak meczycie sie oboje - i Ty i Twoj Synek. Uważam, ze spanie z dzieckiem np. 2,3 letnim jest niedobre, bo wtedy dziecko już bardziej rozumuje i bardziej sie przyzwyczja do spania z rodzicami. A takiemu malenstwu pozwolcie jeszcze na te chwile czułości i bliskosci:) widocznie bardzo tego potrzebuje. Porozmawiaj z mezem i wytłumacz mu to na spokojnie, ustalcie ze jak maly skonczy X miesiecy to odstawicie go do swojego łóżeczka. Pozdrawiam:)
(2011-02-19 21:41:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
@tanglang mój synek od urodzenia spał pięknie w łóżeczku, przez 4 miesiące. Jednak z czasem coraz częściej się budził, był niespokojny. Musiałam do niego wstawać dosłownie co godzinę, dawać pić, smoczka, jeść, przytulić itd.. wpadłam wtedy na pomysł aby spał z nami, mąż na początku nawet tego nie zauważył. Jak zauważył to się wkurzył. On mi nie pomoże usypiać małego, nawet nie będzie potrafił bo w nocy to bardzo delikatna sprawa, wystarczy zrobić jeden błąd aby dziecko otworzyło szeroko oczy i było gotowe do harców przez resztę nocy.Aby mąż mógł mi pomóc to najpierw wiele razy musiałabym jego uczyć jak ma to robić a on jest nerwowy więc wolę sama się przemęczyć.
(2011-02-19 21:41:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Wiadomo że dziecko się przyzwyczaja.. ale nie przesadzajmy że do nie wiadomo kiedy będzie spało z rodzicami.. U ludzi których znam, którzy spali z dziećmi jakoś nie ma problemu z samodzielnym spaniem dzieci w późniejszym czasie..
Ale wiadomo, jeśli komuś nie odpowiada spanie z dzieckiem to niech lepiej nie bierze dziecka do łóżka, bo prawdą jest że się przyzwyczaja.. Bo wszyscy przyzwyczajamy się szybko jeśli jest nam gdzieś dobrze i czujemy się bezpiecznie..Gdy nasze potrzeby są zaspokojone.. To normalne.
(2011-02-19 21:46:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
yenefer
ja uwazam ze pownnas sie przemeczyc i nauczyc go juz spania we wlasnym lozeczku ..ma juz 6 miesiecy i teraz bedzie latwiej ci go odzwyczaic niz bedzie mial rok czy dwa ..pewnie ze tak jest wygodniej na poczatku ..ale im dluzej tym trudniej bedzie go odzwyczaic ..a mezowi sie nie dziwie ..bo pewnie tez by chcial sie poprzytulac ;) moj syn od poczatku spi we wlasnym lozeczku ..a mam znajomych ktorzy spia nadal z 7 latkiem ! to juz mz bardzo niezdrowe dla zwiazku ..

Podobne pytania