
jestem juz w 8 mc. i szczerze sie przyznaje ze kopce papierochy jak głupia. wydaje mi sie nawet, ze w ciazy chce mi sie bardziej palic niz przed. czy któraś z mam tez tak ma? a moze macie jakas rade jak rzucic ten wstrętny nałóg?
Odpowiedzi



Wiem z wielu przykładów takich dzieci palaczy, że są one raczej chorowite- często coś łapią. Teras już nie rzucaj bo dziecko jest itak uzależnione od nikotyny i mogłoby to bardzo źle wpłynąć na ciąże-np dojść do porodu przedwczesnego. Ja kiedyś też kopciłam, ale na studiach koleżanki twierdziły że śmierdzę fajami i przez to nie chcą ze mną gadać - to zmotywowało mnie to rzucenia- bo w końcu kto w tym związku rządzi? człowiek, czy mała faja. Nie palę już od 4 lat i czuję się jak bym nigdy tego nie robiła. Pozdrawiam