gin który mnie badał:
no i po co Pani jadła?
bo byłam głodna!
yh,pare godzin potem (po kroplówce) go zwymiotowałam :/
co do picia,przez paro godzinny(w sumie lekki) poród wypiłam dwie wody niegazowane 0,5l.
położne mówiły:można pić,ale małymi łyczkami