dziewczyny czy pijecie to piwko?? słyszałam , że jest smaczne i można na nie sobie pozwolić w trakcie ciąży, jednak w sklepie wczytałam się w etykietę i znalazłam info , że może ono zawierać do 0,5 % objętości alkoholu. Co wy na to?? pić czy nie pić..oto moje pytanie???
Odpowiedzi
Ludzie!!! Przecież nikt tu nie mówi o "popijaniu" czy "piciu" w ciąży, zastanówcie się! Nikt tutaj nie kwestionuje szkodliwości alkoholu czy papierosów, przecież nikt nie chce zaszkodzić własnemu dziecku. Mowa była o wypiciu karmi jako zachcianki-tak to zrozumiałam, a więc nikt mi nie wmówi że szklanka napoju, który ze względu na śladową ilość nalkoholu nie powinien być w ogóle nazywany piwem, może zaszkodzić. Taką ilość alkoholu można mieć w organiźmie po wypiciu kefiru...
Podejrzewam niestety że gorzej szkodzimy naszym nienarodzonym dziciom jedząc codzinnie to, co nam serwują w sklepach. Sama chemia...
FAS FASem natomiast jednego jestem pewna ze poki w mojej krwi nie ma alkoholu to nie ma go tez u dziecka, dlatego łyk od męża (nie jakis łykol podówjny) nie zaszkodzi. musimy jednak pamietac ze wchłanianie w organizmie jest duzo duzo wieksze w okresie ciazy.
zgadzam sie. ja o ciazy dowiedzialm sie bedac juz w 6,5tyg. pech chcial ze zanim sie dowiedzialm, to byl Dzien kobiet i nie ukrywam ze pozwolilam sobie na odrobine szalenstwa. i to wcale nie byly niewadomo jakie ilosci, a jednak wyrzuty mam do tej pory... mimo iz dzialalam nieswiadomie.
teraz jestem w 27tyg i od tamtej pory nie skusilam sie na ani kropelke i jakos Zyje :) Dziewczyny spokojnie. nikt nie umarł jeszcze z powodu niespelnienia zachciewajki :)