Ale to twoja sprawa , twoja ciaza i rob co chesz !
tylko poczytaj sobie o FAS - tak zebys pozniej nie mowila ze nikt ci o tej chorobie nie wspomnial .
2010-07-25 10:51
|
dziewczyny czy pijecie to piwko?? słyszałam , że jest smaczne i można na nie sobie pozwolić w trakcie ciąży, jednak w sklepie wczytałam się w etykietę i znalazłam info , że może ono zawierać do 0,5 % objętości alkoholu. Co wy na to?? pić czy nie pić..oto moje pytanie???
Odpowiedzi
Ale to twoja sprawa , twoja ciaza i rob co chesz !
tylko poczytaj sobie o FAS - tak zebys pozniej nie mowila ze nikt ci o tej chorobie nie wspomnial .
heh ja slyszlaam ze bezproblemu mozna pic to piwko
Gdzies czytalam na forum jak sie jakas specjalistka wypowiadala
Jak dziewczyna umeirala bo caly czas miala ochote na piwo
To mowila ze tylko i wylacznie moze karmi
Ja osobiscie nie pilam bo nei przepadam ale jak chce mi sie pic i maz pije piwko
To wezme z dwa lyki ale to pierwszym trymestrze bo teraz neimam wogule ochoty
Poważnym problemem jest natomiast picie alkoholu przez ciężarne kobiety, najczęściej wykształcone i wcale nie ze środowisk patologicznych, które nie zdają sobie sprawy, że nawet sporadyczne picie może bardzo zaszkodzić dziecku.
dziecko albo picie tak ciężko wybrać?
Proszę popatrzeć dokładnie na etykiety piwa. Nie ma piwa bez zawartości alkoholu. Z definicji jest to przecież napój otrzymywany w wyniku fermentacji alkoholowej. Są to zatem piwa niskoalkoholowe. Te określane jako bezalkoholowe mają 0,5-1,5 proc. Zależy więc, ile kobieta wypije takich piw i jak często, bo jeśli kilka naraz, to tak jakby wypiła jedno normalne.
No cuż temat "grząski" tzn. przyznać się czy nie że w ciąży ktoś nie wytrzymał i troszkę lekkiego alkoholu wypił(mam na myśli piwo). Ja na samym początku nie wiedząc, że jestem wypiłam dwa piwa, potem pół ciąży przekonywałam się że nic się nie stanie, że czasu nie cofne itd. ale swiadomie wypić no nie wiem? sama mam ochotę na "małe jasne" w małej ilości ale daję rade się oprzeć;-)
Karmi ma podobniż najmniejszą zawartość alkoholu, ale to jest już twoja sprawa czy wypijesz, czy nie.
Moja ciocia jak była w ciąży to aż trzęsła się widząc "szampana"(wino musujące) musiała wypić choćby troszkę, ale to zawsze loteria.
