Filip miał 13 miesięcy jak zjadł kilka frytek od tatusia, nic mu nie było. Wczoraj zjadł smażonego fileta i też wszystko w porządku. Wszystko zależy od dziecka :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Ja już mojej dawałam z ziołami, startą marchewką no i smazyałm na łyżce oliwy
Z czym jak z czym, ale z jedzeniem akurat uważam. Dziecko to nie miniaturka dorosłego człowieka. Nie widzę sensu obciążania małego brzuszka smażonymi potrawami.
A wiesz, ze mozna takie placki upiec w piekarniku... Mielone kotleciki też.
katiuszka
Kati, nawet o piekarniku nie pomyślałam Jak ma możliwośc to niech z pierkarnika może poda, ja ze swojego nie korzystam póki dziecko małe, bo jak go dotknie to ..... ajajajajajajaj
Mnie to już nosi żeby ciasta piec, bo lubię, ale niestety..... piekarnika przy małym dziecku nie używam. Poczekamy....
bonita, a nie możesz np wieczorem jak dzieci idą spac cos upiec?
trochę bez sensu bo na takiej zasadzie to albo musiałabys miec wszystko wysoko, albo wcale nie uzywac niektórych sprzętów domowych..
Agg, kochana, jak Dominik zaśnie to idę do pokoju straszego syna (wieczorami zazwyczaj jestem sama, bo małż pracuje) żeby jeszcze sprawdzić czy dobrze ma plecak spakowany, pogadać. Później idę się myć. Jak wszystko z dziećmi i soba ogarnę to zwykle jest 22.... Nie mam już na to zwyczajnie siły. Rano dzwoni budzik, bo strszego trzeba do szkoły przygotować, a czasem nawet i zaprowadzić biorąc ze sobą tego młodszego. Piekarnika nie używałam też gdy starszy syn był malutki. Podrósł, zaczęłąm piec :) Tak samo jest przy tym młodszym.... podrośnie, zacznę działać. Nie używam tylko piekarnika, reszte jak najbardziej :)
Ja bym zrobiła ale bez tłuszczu. Albo na minimalnej ilości oliwy.