2011-09-20 08:19
|
czy to prawda, że jeśli wrócę do pracy będąc w ciąży (przerwę urlop wychowawczy) to ZUS może to uznać za wymuszenie i nie przyznać mi zasiłku, gdy już pójdę na L4?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie uważam tego za przestępstwo cy naciąganie.Niestety nasze państwo nie zapwnia Nam Matkom,Kobietom w ciąży,móc w godziwych warunkach wychowywać dzieci.Nawet do przedszkola się dostać dziecko nie może.
Wszystko jest cholernie drogie.A już napewno będąc w ciąży potrzebna jest skarbonka bez dna.Już nie wspomne jak się ma jedno dziecko,czy dwoje.
Nie zastanawiaj się Kochana nad tym nawet.Dbaj o siebie i dzieciaczki.Żeby móc iść na L-4 musisz mieć przepracowane 30 dni.
Pozdrawiam
U mnie w pracy większość dziewczyn tak robi.Nawet się nie kryją poco przerywają urlop wychowawczy.Pewnie dlatego że to zakład państwowy.Nikt nie robi im problemu w pracy.Ja zrobiłam podobnie.W 4 tc poszłam na L-4 i jestem na nim cały czas a niedługo kończę 25 tc.Nie miałam żadnych problemów z Zusem.
Nie uważam tego za przestępstwo cy naciąganie.Niestety nasze państwo nie zapwnia Nam Matkom,Kobietom w ciąży,móc w godziwych warunkach wychowywać dzieci.Nawet do przedszkola się dostać dziecko nie może.
Wszystko jest cholernie drogie.A już napewno będąc w ciąży potrzebna jest skarbonka bez dna.Już nie wspomne jak się ma jedno dziecko,czy dwoje.
Nie zastanawiaj się Kochana nad tym nawet.Dbaj o siebie i dzieciaczki.Żeby móc iść na L-4 musisz mieć przepracowane 30 dni.
Pozdrawiam
W naszej firmie to też norma. Nikt się już temu nie dziwi...
Nie uważam tego za przestępstwo cy naciąganie.Niestety nasze państwo nie zapwnia Nam Matkom,Kobietom w ciąży,móc w godziwych warunkach wychowywać dzieci.Nawet do przedszkola się dostać dziecko nie może.
Wszystko jest cholernie drogie.A już napewno będąc w ciąży potrzebna jest skarbonka bez dna.Już nie wspomne jak się ma jedno dziecko,czy dwoje.
Nie zastanawiaj się Kochana nad tym nawet.Dbaj o siebie i dzieciaczki.Żeby móc iść na L-4 musisz mieć przepracowane 30 dni.
Pozdrawiam
To zalezy jaki jest ten wasz ZUS. Tez sie obawiam, bo moja szefowa zatrudnila mnie na umowe o prace jak sie juz dowiedziala ze jestem w ciazy- teraz od wrzesnia. A od listopada powiedziala zebym poszla sobie na zwolnienie. Nie wiem czy to tez nie za krotko bo slyszalam ze u nas czasami biora na kontrole wlasnie ze wzgledu na wymuszenia... Nie wiem jaki jest Twoj pracodawca, ale moze lepiej go uprzedzic tez o ciazy, wlasnie zeby sie nie wkurzyl jak znowu pojdziesz na L4. A jak chodzi o ZUS zawsze ewentualnie mozesz powiedziec ze nie wiedzialas, mogą byc przeciez jakies zaburzenia:) 7 tydzien to praktycznie początek, a pomimo tego, ze maja byc blizniaki prawdopodobnie jeszcze malo co widac wiec... :)))
no właśnie szefowej już powiedziałam i mimo to że ona jak najbardziej poszłaby mi na rękę to sama zasugerowała ze z zusu mogą się przyczepić do mnieno i teraz myśli od wczoraj czy mnie wziąć spowrotem ale jeszcze się nie odezwała ;/
To zalezy jaki jest ten wasz ZUS. Tez sie obawiam, bo moja szefowa zatrudnila mnie na umowe o prace jak sie juz dowiedziala ze jestem w ciazy- teraz od wrzesnia. A od listopada powiedziala zebym poszla sobie na zwolnienie. Nie wiem czy to tez nie za krotko bo slyszalam ze u nas czasami biora na kontrole wlasnie ze wzgledu na wymuszenia... Nie wiem jaki jest Twoj pracodawca, ale moze lepiej go uprzedzic tez o ciazy, wlasnie zeby sie nie wkurzyl jak znowu pojdziesz na L4. A jak chodzi o ZUS zawsze ewentualnie mozesz powiedziec ze nie wiedzialas, mogą byc przeciez jakies zaburzenia:) 7 tydzien to praktycznie początek, a pomimo tego, ze maja byc blizniaki prawdopodobnie jeszcze malo co widac wiec... :)))
no właśnie szefowej już powiedziałam i mimo to że ona jak najbardziej poszłaby mi na rękę to sama zasugerowała ze z zusu mogą się przyczepić do mnieno i teraz myśli od wczoraj czy mnie wziąć spowrotem ale jeszcze się nie odezwała ;/
To zalezy jaki jest ten wasz ZUS. Tez sie obawiam, bo moja szefowa zatrudnila mnie na umowe o prace jak sie juz dowiedziala ze jestem w ciazy- teraz od wrzesnia. A od listopada powiedziala zebym poszla sobie na zwolnienie. Nie wiem czy to tez nie za krotko bo slyszalam ze u nas czasami biora na kontrole wlasnie ze wzgledu na wymuszenia... Nie wiem jaki jest Twoj pracodawca, ale moze lepiej go uprzedzic tez o ciazy, wlasnie zeby sie nie wkurzyl jak znowu pojdziesz na L4. A jak chodzi o ZUS zawsze ewentualnie mozesz powiedziec ze nie wiedzialas, mogą byc przeciez jakies zaburzenia:) 7 tydzien to praktycznie początek, a pomimo tego, ze maja byc blizniaki prawdopodobnie jeszcze malo co widac wiec... :)))
no właśnie szefowej już powiedziałam i mimo to że ona jak najbardziej poszłaby mi na rękę to sama zasugerowała ze z zusu mogą się przyczepić do mnieno i teraz myśli od wczoraj czy mnie wziąć spowrotem ale jeszcze się nie odezwała ;/
już kiedyś mi na podobne pytania odpowiadałaś
czyli dowiadywałaś się konkretnie?
To zalezy jaki jest ten wasz ZUS. Tez sie obawiam, bo moja szefowa zatrudnila mnie na umowe o prace jak sie juz dowiedziala ze jestem w ciazy- teraz od wrzesnia. A od listopada powiedziala zebym poszla sobie na zwolnienie. Nie wiem czy to tez nie za krotko bo slyszalam ze u nas czasami biora na kontrole wlasnie ze wzgledu na wymuszenia... Nie wiem jaki jest Twoj pracodawca, ale moze lepiej go uprzedzic tez o ciazy, wlasnie zeby sie nie wkurzyl jak znowu pojdziesz na L4. A jak chodzi o ZUS zawsze ewentualnie mozesz powiedziec ze nie wiedzialas, mogą byc przeciez jakies zaburzenia:) 7 tydzien to praktycznie początek, a pomimo tego, ze maja byc blizniaki prawdopodobnie jeszcze malo co widac wiec... :)))
no właśnie szefowej już powiedziałam i mimo to że ona jak najbardziej poszłaby mi na rękę to sama zasugerowała ze z zusu mogą się przyczepić do mnieno i teraz myśli od wczoraj czy mnie wziąć spowrotem ale jeszcze się nie odezwała ;/
już kiedyś mi na podobne pytania odpowiadałaś
czyli dowiadywałaś się konkretnie?
Czytalam na forach prawniczych i innych i wszedzie pisali to samo: jak najbardziej sie nalezy. A niby skad moglas wiedziec, że ciaza bedzie wymagala przebywania na L4? :P