Czy kupujesz swoim dzieciom używaną bieliznę?? (chodzi mi o majteczki) ;)
Wiem że ze względów np. finansowych sporo mam tak robi. Osobiście tego nie potępiam, chociaż sama dziecku nigdy bym takiej bielizny nie kupiła.
Proszę o szczere odpowiedzi (możliwe anonimy).
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Kupić nie kupuję ponieważ ani sobie ani dziecku czy mezowi tego nie kupuję. Dostaliśmy kiedys od znajomej dość duzo majteczek po jej synku, majteczki były na prawdę łądnę i czysciutkie(nawet kolor nie był sprany a było ich chyba z 20 szt) więc przy nauce sikania szkoda było mi ich wyrzucić(syn i tak zasikiwał po 3-4 dziennie, teraz juz aż tyle nie potrzebujemy bo jedna para na dzień a jeszcze rozmiarowo sa dobre). Niektore nawet wygladałay jak nie używane, więc wyprałam przeprasowałam i używam. Na pewno jak synek wyrosnie to bede kupowac nowe ze sklepu, tańsze. Na obecną chwilę zuzywany te co dostaliśmy. Akurat podapsowały mi na ten czas nauki sikania i noszenia bez pieluchy. A i jeszcze mam chyba z 5 par na zaś. Także dla mnie nie jest to nic gorszacego. Jak by nie patrzeć to jednak używane po jednym dziecku zakładam.
Nie kupowałam, ale dostałam kiedyś od męża kuzynki siatkę z 30parami majtek (inne rzeczy też dała) po jej córce, dobrej marki i jakości, niczego im nie brakowały, wyprałam, wyprasowałam i mała nosi.