jestem w trakcie załatwiania nieszczesnego kredytu własnie z RN, duzo papierów itp bo ja i mąz mamy działalność gosp. i jej duzo babrania, a załatwiamy go juz od 3 miesiecy...
http://www.rodzinanaswoim.pl/
Chodzi o to,że państwo do końca 2012r dopłaca młodym ludziom do zakupu mieszkania/domu lub działki.
Jak możecie opiszcie jak to wyglądało,od czego zaczęłyście.
Dzięki:))
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
My niestety też braliśmy kredyt z dopłata.. zaczęliśmy od pójścia do banku,żeby wyliczyli zdolność:)) potem zaświadczenia wszystkie..z banków,z pracy itp..zajęło nam to ok. 2 miesiące.
o Boziu to nie zdąże...;/
Może zdążysz, mi mieliśmy niezłe przygodny z tym kredytem, wielkim niewypałem był mbank nie dość że wszystko trwało długo bo ze 3 miesiące to na koniec mbank coś źle wypełnił i państwo nie dało nam dofinansowania, za to w bnp paribas o niebo lepiej, nie dość że większość rzeczy sami załatwiali, wszystko dobrze wypełnili i dopłatę dostaliśmy bez problemów i to wszystko tak trwało około miesiąca, wiec życzę powodzenia, jak widać wszystko zależy od banku :) dodam że w między czasie były święta a i tak błyskawicznie się uwinęli :)
tylko w mojej dziurce to takie podstawowe banki są.Paribas to na pewno nie istnieje..
Może jakiś doradca ? my mieliśmy doradcę za darmo ponieważ był polecony przez tą spółkę w której kupowaliśmy mieszkanie, od razu doradzał nam bnp paribas, chociaż my uparliśmy się na mbank bo tam mięliśmy założone konto i mniej więcej koszty kredytu były podobne, dzięki niemu między innymi tak szybko to poszło, dał nam spis wszystkich banków i gdzie najlepiej taki kredyt zaciągną, potem był również z nami na każdej wizycie, przeglądał umowy czy się wszystko zgadza i takie tam.
Trzeba miec swoj wklad wlasny bo sie nie orientuje,czy tylko kredyt wystarczy wziasc??
też mam kredyt :)) własnie czekam na klucze do swojego wymarzonego 3 pokojowego mieszkanka w Wawie w styczniu mają być i uhhh :))) wreszcie na swoim!
mam kredyt w pekao, załatwiałam w połowie tego roku, wszystkie formalności nam zajęły 3tygodnie :)
karolcialondyn - nie jest obowiązkowy wkład.. ale musisz sie liczyć z dodatkowymi opłatami.. my np za rezerwację mieszkania które nam sie podobało musieliśmy zapłącic 5% wartości, do tego notariusz 2tys, ubezpieczenie kredytu (własnie od niskiego wkładu którego nie mieliśmy) 4,5tys.
Dziekuje dziewczynki:)