malutka i grubiutka ;) i robię wszystko by schudnąć
ps. mam 162 wzrostu i 81kg i nie wyglądam aż tak źle także taka skrajność to jeszcze nic :D
Przypuśćmy: masz się znowu narodzić i możesz wybrać jaką będziesz mieć budowę ciała, ale masz tylko 2 wersje do wyboru:
1. jesteś malutka i grubiutka, tzn 160 cm i 85 kg
2. jesteś dużutka i chudziutka, tzn 180 cm i 50 kg
nie ma nic pomiędzy...
co wybierasz? ;)
1. malutka grubiutka |
2. dużutka chudziutka |
malutka i grubiutka ;) i robię wszystko by schudnąć
ps. mam 162 wzrostu i 81kg i nie wyglądam aż tak źle także taka skrajność to jeszcze nic :D
waga to moja obsesja... wolalabym miec zebra na wierzchu!
male jest piekne a wage mozna zgubic ;P
Tej Pani po lewej musi być bardzo ciężko....ze wszystkim i we wszystkim...... Ze względu na to, że lżej być chudą, wybieram chudą
opcja druga bo łatwiej jest przytyć poare kilo niż je zrzucić.
Wolalabym sie nie narodzic:D
pffff mam 173 cm wzrostu i aktualnie 60 kilo wagi, ale jeszcze dwa lata temu bylo w okolicach 50 kg. I kurde to też złe było bo przez to cycka zero mam co nastolace życie trochę utrudniało... Jednak wolę być taka jak jestem niż mała i grubiutka ;P
zawsze można się podtuczyć
karolcialondyn patrząc na te zdjęcia to i ja bym nie chciała :P
zaś patrząc na te kg z opisu to mogłabym być niska i gruba, bo zawsze można się odchudzić ( w sumie sama mam 165 i w ciąży teraz też dobijam 80....) a jeszcze pamiętam niedawne czasy z 5 na przodzie :D