w lato nie mialam potrzeby, zwykla tunika wystarczy, a teraz na ostatni gwizdek szkoda kasy mi bylo wydawac
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
MIALAM TYLKO JEDNE SPODNIE CIAZOWE: a tak to smigalam w leginsach bo byly najwygodniejsze:)
Kupiłam jeansy ciążowe, bo bardzo szybko te normalne zaczęły mnie uciskać. Mam też ciążową spóniczkę elegancką, ale to dlatego, że broniłam magisterki będąc w szóstym miesiącu i trzeba było jakoś wyglądać. Inaczej nie wydałabym na nią pieniędzy. :)
szczególnie kurtka w zwykłej się nie mieszcze no chyba że Xl ale wyglądam i czuję się w takiej masakrycznie
ja jedynie spodnie jedne kupilam no ale to bylo lato i teraz mam jedne zeby przechodzic ten zimny okres, poza tym mam getry takie bez gumki w ktorych jest mi duzo wyodniej niz w spdniach. plaszczyk kupilam ale nie ciazowy tylko normalny rozmiar L i wystarczy
Bez spodni bym się nie obyła. Kurtkę mam w miarę szeroką, więc nie kupuję.
Mam 2 pary spodni ciążowych cieplejszych
Ja zawsze wszystko ciążowe kupowałam, bieliznę, rajstopy, sukienki, bluzki, spodnie, swetry i wszystko, co możliwe i dostępne na rynku. Nigdy nie chodzę długo w jednych ciuchach, co sezon duże zakupy, tylko nieliczne ciuchy służą mi na dłużej. Czy ciąża, czy nie ciąża.
tylko planuje zakup kurtki w h&m dla kobiet w ciazy:))
latem nie było potrzeby - krótkie spodenki, koszulka, badź tunika i leginsy;). Teraz juz się nie opłaca, a w zasadzie w spodnie sprzed ciąży dupsko jeszcze wchodzi, płaszcz ciepły na styk ale się zapina wiec nie ma sensu. JEdyne co by sie przydało to buty - jedyne w któe wchodzilam wczoraj nie moglam dopiąć;/ - pewnie na porodówkę pojade w gumakach albo klapkach;)