izzi Nie nie chce nic im rozwalać, wręcz przeciwnie jeden jest wart drugiego. Alimentów nie płaci bo nigdy o nie nie wystąpiłam. Łudziłam sie, że się zmieni ale nie zmieni. Dopiero teraz zaczęłam pisać wniosek ale czy starczy mi odwagi by go oddać to nie wiem. Wiem, że jegomama jest wporzadku, bo mówił kiedyś coś, że jakby wiedziała to on nie miałby lekko. Ma też siostre ale mieszka zagranicą i oczywiscie też nic nie wie.
Może dla niektórych wyda się to dziwne ale tak rodzice R ojca synka nie wiedzą o wnuku a ma 14 mc-y. Nigdy ich nie poznałam on nie chciał ja nie nalegałam (choć byliśmy 3 lata z sobą). Może powinnam, ale mniejsza z tym. Z R nie utrzymuję za bardzo kontaktów, synkiem się nie interesuje. Postanowiłam napisać list, może nie za oryginalny pomysł, ale nie znam ich więc wole nie ryzykować wyzwiskami, wyrzuceniem z domu.
I tak myślę czy powiedzieć im o Piotrku w Dniu Babci, Dziadka czy może nie psuć im tego święta (mają już dwóch dużych wnuków) i poczekać robiąc to po ich święcie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
A ja bym tam pojechała...z prezentem od wnuczka. Nawet gdyby mieli mnie wyrzucić. Powiedzialabym, ze chcialam, aby moj syn mial dziadków.... bo wystarczy, ze nie ma ojca. To tyle. Nic o alimentach itp.
Tak.Napisz list, nie wiesz jacy sa Ci ludzie.Może chcieliby poznać wnuka..Wtedy pałeczka bedzie po ich stronie...
ja bym zrobiła tak jak katiuszka pisze.
To jedź do nich z synkiem:) a pozew o alimenty złóż jak najszybciej, występujesz o nie w imieniu synka, to są jego pieniądzę, jak skończy 18 lat, sam się tym zajmie, a teraz potrzebuje twojej pomocy. Alimenty normalna rzecz, nie jest z wami więc powinny być ustalone, może pogadaj z dziewczynami które już mają tę drogę za sobą, może dodadzą ci otuchy?
Trzymam kciuki!