Sama jak bym miała kupe kasy to bym rozdawała na prawo i lewo. I bez różnicy by mi było czy mnie wychwalają czy nie.
Taka mnie refleksja naszła dzisiaj oglądając DDTVN, gdzie rozmawiali z córką Kulczyków o jej nowym programie gdzie będzie pokazane jak pomagała ubogim w dalekich krajach. Fajnie, że ktoś, kto ma pieniądze nie tylko wozi się drogimi autami od butiku do butiku, ale nie oszukujmy się - czy ona kiedykolwiek musiała kombinować jak za parę złotych w porteflu zrobić obiad dla całej rodziny? Czy kiedykolwiek musiała podjąć ciężką, fizyczną pracę, żeby zarobić na podstawowe wydatki? Córka najbogatszych Polaków nie zmaga się z codziennością większości ludzi, którzy myślą o tym, żeby dotrwać do przysłowiowego "pierwszego". Żadna z nas nie mogłaby sobie pozwolić na rzucenie domu, pracy, żeby wyjechać i kręcić program jak to fajnie jest pomagać biednym Afrykańczykom np. ;/ Często się mówi o celebrytach jak pomagają na różnych akcjach charytatywnych itp., a przecież nie dość, że ich na to stać, to jeszcze sobie robią dobry PR przy tym. Dla mnie prawdziwi dobroczyńcy to Ochojska, Owsiak itd, a nie gwiazdy i bogacze, którzy mając kupę kasy na kontach pojawiają się na balach charytatywnych czy wyjeżdżają z kamerami w dzicz, z czego też czerpią zysk. Myślę, że ludzie, którzy naprawdę pomagają raczej się z tym nie obnoszą.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
zgadzam się z Tobą
jak masz kase i to jesteś i och i ach bo pomogłaś temu czy tamtemu qrwa a o ludziach którzy pomogą sami z siebie jest cicho bo co bo nie mają nazwiska bo nie obnoszą się z tym bo nie występują w tv co rusz w dupie mam takich co to nie oni
wyżej srają jak dupy mają o! i tyle w tym temacie bo się rozkręcę
ja tez sie zgadzam, a juz napewno z ostatnim zdaniem!!!!
No właśnie. Poza tym skoro już chciała pomagać, to dlaczego nie pojechała do pierwszego lepszego domu samotnej matki czy do rodzin wielodzietnych, w których domach bieda aż piszczy? Dlatego, że to jest mało spektakularne i pewnie nie byłoby takiej oglądalności. ;/
prawda jest taka ze nie sztuka jest podzielic sie kasa ktorej masz po czubek nosa sztuka jest podzielic sie ostatnia zlotowka . jakos o takich ludziach ktorzy maja malo kasy a pomagaja biednym i robia duzo dobrego bo tak chca to nie ma takiego szumu bo szczera dobroczynnosc nie szuka poklasku . a dla takich gwiazdeczek to co to znaczy wydac pare tysi poswiecic troche czasu aby sie wylansowac i pozniej z tego niezla kase trzepac bo przeciez ludzie sa glupi i beda ja w niebo glosy chwalic . a ostatnio jak widze jaka nagonka jest na tego biednego owsiaka to az piany dostaje . nie wiem czego oni od niego chca
wlasnie jesli ktos przyjdzie
No właśnie, sama mówiła że pomaga juz od dobrych kilku lat, to po co stworzyła "program" o sobie pomagającej biednym?? przecież wiadomożeby się pokazać. Fajnie że pomaga, ale tak jak napisałaś, nie trzeba sie tym chwialić w taki sposób
juz nie badzmy tacy zgryzliwi, fajnie ze wykorzystuje swoja pozycje to tego by pomagac, by wiecej osob ze srodowiska snobistycznego wlaczylo sie w pomaganie krajom 3go swiata zamiast kupowac kolejny nowy model limuzyny...
juz nie pieprzcie tak bo kulczykowa moim zdaniem dobrze powiedziala, bieda w polsce a bieda w afryce to jak porownywac gowno do twarogu...
polska mentalnosc kurwa mac... az mi sie nerw skoczyl...
poza tym ona ma tyle kasy i jest na tyle znana ze w dupie ma rozglos i poklony w jej strone, zeby wszyscy milionerzy na swiecie dzialali w ten sposob moze by bylo lepiej, moim zdaniem trzeba mowic o takich rzeczach, fajnie zeby pomaganie bylo w modzie nie tylko w srednich warstwach spolecznych