Nie mam co wciągać :p

Wykluczam okres ciąży gdzie się nim chwaliłam całemu światu, teraz też ciężej go wciągnąć bo skóra troszku rozciągnięta :D ale zawsze coś
Nie mam co wciągać :p
wczoraj o tym samym myślałam
dałam tak bo do ciazy tak chodzilam a teraz jak o tym pomysle to byłam głupia ! nawet z kumpela mowilysmy o tym ze wiecznie sie mialo nery na wierzchu kurtki jak najkrótsze a teraz szukam takich by do dupy chociaz były ;)
Jak obsługuje mnie gdzieś jakiś przystojniak to wciągam.
w moim przypadku "najlepsze" bylo to ze ja myslalam ze mam plaski brzuch wiec go nie wciagalam dopiero zdjecia ujawnialy brutalna prawde... i bylam wielce zdziwiona skad te faldy ;PPPP Jakos mi to nigdy nie przeszkadzalo i na pewno nie byl to moj kompleks :P moze tez dlatego ze ujawnialy sie jak siedzialam i ubieralam cos typu tunika...
ja czasem wciągam,zanim na dobre rozkrecimy akcje w sypialni hihi,bo potem zapominam
Kiedyś nie miałam co wciągać, a teraz nie umiem wciągnąc, bo mięscni brak
Ja nie mam możliwości już wciągnąć :P
robię to już nieświadomie ;)