Nie no.. jak idziemy na plac zabat to ubieram jej najbrzydszą koszulkę, bo Zuza ma tendencję do lądowania w błocie O_o
Ubierasz dziecko na pokaz, modnie, w fikusne spodnie, koszule, zgodnie z trendami? TAK
czy
Ubierasz tak aby podczas spaceru przy ewentualym zahaczeniu o plac zabaw, jazde na rowerze było mu wygodnie? NIE
Zaznaczam, ze nie mowie o starych szmatach do brudzenia w piachu.
Ja osobiście uważam, że dziecko może wyglądac fajnie a nie musi miec na tylku niewygodnych dzinsow i mokasynów na nogach.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
No cóż...ja nigdy nie byłam "tredny" więc z moich chłopaków tez pewnie "elegancików" nie da;-)
ubieram tak jak dodaje zdjecia i sa t oalbo jeansy albo leginsy ale wszystko jest z miekkiego materiału i naprawde wygodnego teraz latem to raczej ma same body Kubus np albo spodenki jeansowe ale jak bylo chlodniej to zazwycxzaj jeansy
Owszem ma sens, bo dla mnie dżins i wygoda to dwie sprzeczności. I prosze doczytać co jest napisane pod pytaniem.
Na codzień raczej dresy, po domu ma nawet jedne legginsy, super wygodne. choć przez lato samo body lub spodenki. Koszule tylko i wyłącznie na specjalne okazje, w koszulach człowiek się niesamowicie poci :D Jeansy czasem ubieram jak jedziemy np. do dziadka autobusem, a na miejscu przebieram w dresy żeby było wygodniej. A tych rurek to szukam na wesele i właśnie takie okazje jak wyjście do lekarza czy podróż autobusem w odwiedziny haha :D