nie pokazalam :) moj maz jest pierwszym ktory byl przy rodzicach pokazany :) reszta to spotkania raczej poza domem badz u nich
Ja szczerze mówić tak, byłam z nim u mojej ciotki i teraz mi trochę głupio jak przyjeżdżam tam z moim mężem... Mądry może był, ale - Boże gdzie ja miałam oczy ?! ?! ?! Był brzydszy od pleśni, a uszy miał jak słoń... A do tego chciał żyć w celibacie... Jeśli facet tak chce to coś musi być nie tak :D
Odpowiedzi
1. Bardzo, wyglądał jak poczwara |
2. Bardzo , był tępy jak strzała |
3. Nie, był ok, po prostu nam nie wyszło |
4. Inne --- jakie?? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Tak jak -ona
Żałuję, był cwany jak lis a głupi do tego bardziej niż przewiduje ustawa. Dzieciak wierzył, że wszystko mu się należy. W związku z tym, że śmiałam go zostawić nagadał głupot o mnie i moim obecnym mężu w mojej własnej rodzinie gdzie moja własna rodzina (!!!) wypięła się na nas i tak oto cała strona ze strony matki nawet zdania nie wymieniła z moim mężem, ale mają zdanie o nim wyrobione a mnie nie tolerują... no ale jak widać z rodzinką wychodzi się dobrze... na zdjęciach :)
Sam się do mnie wpraszał, więc moja mama i bracia go znali ale moja mama go strasznie nie lubiała bo był z niego taki typ cwaniaka i raz przyjechał do mnie nawalony ale głupia byłam klapki na oczach miałam i wpatrzona w niego jak w obrazek. Na szczęście otworzyłam oczy tylko szkoda że tak późno i szkoda że morze łez przez niego wylałam :/ teraz to człowieka nie dzierżę a mieszka 2 bloki dalej ode mnie
jak cocosanka
bylam mloda i glupia, nie chcialam nikogo sluchac chociaz wszyscy na czele z mama mowili mi ze cos z Nim nie tak skoro przez 4 lata zwiazku przepracowal moze 3 miesiace... z perpektywy czasu widze ze nie potrafil sie zachowac, byl gburem... ale musialam dojrzec i zmienic partnera by zauwazyc prwne rzeczy...
Nie żałuję, spoko koleś z niego był, dogadywał się z całą moją rodziną - nawet babcią, która nie zna angielskiego, a on był Irlandczykiem. Miał swoje minusy jak każdy ale tak jak pisze Cocosanka - nie wstydzę się nikogo, z kim byłam.