Zdziwiłam się, że niektóre dziewczyny piszą w necie, że na porodówce... goraleczka |
2015-05-07 18:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mogły sobie jeść i pić, nie wiem czy w ukryciu, czy legalnie , ale pisały że wpierdzielały czekoladę żeby mieć energię…a Wy?

jadłyście? piłyście? niby powinien być zakaz w razie nagłej cesarki

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2015-05-07 20:27:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
niewiem czy mozna bylo jesc bo nie jadlam tylko mialam 2 butelki wody ktore mi calkiem zeszly :)) jesc bym nie dala rady chyba....ani ze stresu ani wogole podczas boli ....zjadlam tylko 2 kromki chleba z maslem przed wyjazdem na porodowke o 4 rano jak mialam skorcze bowiedzialam ze nie wytrzymam dlugo bez jedzenia....
(2015-05-07 21:28:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Piłam wodę niegazowana bo byłam bardzo spragniona, ale to zanim poród się na dobre zaczął.. Potem nie bylam w stanie nawet myśleć o piciu czy jedzeniu :D
(2015-05-07 21:33:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Ja tylko moglam zabrac wode, ale juz po 2godz Mnie pocieli. Kolezanka rodzila u Nas naturalnie i nie pozwolili jej jesc. Maz po kryjomu dal jej z torby kawalek parowki :-D Byla glodna, bo jadla kolacje, a o 23 jej sie zaczelo i trwalo gdzies do 11.....
(2015-05-07 22:03:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85
Jak ja rodzilam to mogłam tylko pić wodę.
(2015-05-07 23:05:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
Pilam wode i jadlam zelki caly porod.u nas wolno mieszkam w szkocji nawet pytaja sie czy nie chcesz czegos zjesc a ze ja od zelek jestem uzalezniona to nawet podczas porodu sie nimi zapychalam ;)
(2015-05-08 00:24:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Piłam wodę przy pierwszym porodzie. Dużo wody. Inaczej bym nie przeżyła ;)
(2015-05-08 08:32:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
nie,u nas było wolno pić tylko wode i to malutko.
(2015-05-08 09:24:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Nie jadłam bo cukier szalał okrutnie ale wolno mi było pić nawet hektolitrami.
(2015-05-08 10:26:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Ja leżałam na porodówce 4h, byłam po sniadaniu, miałam ze sobą tylko wode ale wypiłam chyba tylko łyk bo nie miałam większej potrzeby. Bóle parte trwały 30 min i w tym czasie nie mogłam nic zrobic oprucz przeć a innych bóli nie miałam więc u mnie poród był jak marzenie i tylko 30 min mega uczucia parcia, za to po porodzie zaraz zerzarłam meżowi drozdzówkę, jeszcze nie wywiezli mnie z sali porodowej :) wode wiem że mozna pić ale czy jesc to Ci nie powiem bo nic mi nie mówili a sama tez nie pytałam. Mysle że jak mój poród trwał by 20 h a nie 30 min to na pewno bym zapytała

Podobne pytania