Ja pod koniec ciąży miałam zgagę zawsze i po wszystkim - tylko Rennie pomagało.
Czy któraś z Was odczuwa dolegliwości zgagowe po zjedzeniu cytrusów?
Tak mnie męczy od dwóch tygodni i szukam "winowajcy" i dość wiele wskazuje na cytrusy, ale czy to możliwe?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Kurcze a mnie już ani Rennie nie pomaga ani Maalox:/
głównie po cytrusach ujawnia się zgaga gdyż to kwas-zgaga też jest kwasem więc mówi samo przez się :) musisz wytrzymać mnie już opuściła na szczęście
Ale jak odstawisz cytrusy to i tak Ci nie minie..;) Ja mialam taka zgage pod koniec ciazy ze spalam na siedzaco i nic nie pomagalo:/U mnie glownym winowaja byl chleb, w ogole chleba jesc nie moglam pod koniec, juz tylko biale pieczywo.
U mnie cytrusy tez wspomagaja zgage wtedy az mnie dusi nie moge oddychac, ogólnie trzyma mnie cały czas pomimo brania odpowiednich lekow na zgage.
W moim przypadku winowajcą była ewidentnie herbata z cytryną. Odkąd odstawiłam cytrynę nie miałam ani razu zgagi, choć meczyła mnie bardzo.
Zgaga to jest jakaś masakra, towarzyszyła mi do przedwczoraj praktycznie codziennie bez przerwy i brałam rennie i czułam się jeszcze gorzej, na krótką chwilę mleko przynosiło ulgę ale później też nawet to nie pomagało aż do momentu kiedy napisałam na blogu jak bardzo cierpię przez tą pieprzoną zgagę, mądra kobieta napisała mi nazwę magicznego dla mnie leku który pomógł niemalże od razu i zgaga minęła jak ręką odjął, Ja zajadam się cytrusami, wczoraj zjadłam z pół kilo mandarynek albo i więcej i nic na noc wzięłam jedną tabletkę jak tylko poczułam lekkie palenie w gardle i przeszło momentalnie:) Polecam gaviscon, tabletki stworzone głównie dla kobiet w ciąży, bezpieczne dla dziecka :)
antinua ja tak smao,na poczatku pozeralam wszystko kwasne,najbardziej kiwi ...a pozniej i szczegolnie teraz to nie moge nic! nawet dzemu czy napoi bo zgaga cholerna! ;-/
agawita no patrz! to po chlebie tez? ale hmm ja jem tostowy z uk ... czasem jem tylko chleb z serem i zgage mam ;-( ... kurde nic juz jesc nie wolno! buuuu
na szczescie u mnie nie wiec mozna powiedziec ze sie obrzeram nimi gdyz mam dostep do swiezutkich prosto z drzewa