Moja znajoma (bardziej mojej mamy ;D) ma 5synów, ciocia ma 4synów, moja mama ma 3 córki.
Ja mam póci co dwie ;P
To tyle ile sobie przypominam o tylko jednej płci dzieci w jakiejś rodzinie ;)
A jeśli chodzi o dzieci tej samej płci pod rząd, to znowu inna znajoma bardziej mojej mamy ma 4synów i 1córkę, moja praprababcia miała najpierw 4synów, a potem 2córki, moja prababcia miała syna i 3 córki później, moja babcia miała z kolei na zmianę 8dzieci - chłopak, dziewczyna itd ;D