A na roczku pewnie będzie - ale to tylko dla tego, że będziemy miały z młodą wspólne urodziny - a moje to już będą okrągłe więc same rozumiecie ;)
2010-10-08 21:32
|
Drogie mAMY mam takie pytanie dotyczace alkoholu.Jak to wygladalo u was byl alkohol czy nie bylo na tych waznych uroczystosciach?-i czy jestescie za czy przeciw??
U nas na chrzcinach byl alkohol-tylko ze wzgledu na rodzicow i tesciow(sa z roznych miejscowosci nie ma ja zbyt wielkiego kontaktu,a niby przy alkoholu lepiej sie rozmawia,chcieli sie czuc swobodnie),ja od samego poczatku bylam na nie.wyszlo na to ze mialam racje bo z tak wielkiej uroczystosci zrobila sie popijawa;/
Teraz malymi kroczkami zbliza sie roczek malego i znow dylemat,ja go nie mam Ale same wiecie jak to jest..;/
Odpowiedzi
A na roczku pewnie będzie - ale to tylko dla tego, że będziemy miały z młodą wspólne urodziny - a moje to już będą okrągłe więc same rozumiecie ;)
Ja się zraziłam do alkoholu gdy bliska mi osoba wylądowała na http://leczyc.pl
Sama tylko dlatego się zraziłam do wysokoprocentowych trunków. Widok takiej osoby na detoksie jest okropny!