madzia0142 a co z przypadkami gdzie kobiecie grozi smierc albo pogorszenie stanu zdrowia i to znacznie ? Albo co z przypadkami kiedy dziecko i tak umrze zaraz po narodzinach bo np nie ma mozgu albo inne smiertelne wady genetyczne ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 24.
Podejrzewam ze kobiety poddajace sie aborcji ( a przynajmniej zdecydowana większość ) nie robia to tylko z powodu swego "widzi mi sie " .
I nie mówcie o argumentach o oddaniu dziecka do adopcji , pamietam nie tak dawno było tu pytanie czy ktokolwiek adoptowałby dziecko i zgodzilo sie tylko z 15% kobiet na forum ...
Nie zrobilam bym tego, ale nie mnie decydowac o innych. To powinna byc indywidualna decyzja kobiety, a nie politykow czy kosciola - ktorych na wszystko stac !!!
wedlug mnie kazda kobieta powinna miec prawo do wlasnej decyzji nie powinno sie nam niczego zabraniac i nie mieszajmy w to kosciola bo nie tylko katolicy mieszkaja w naszym kraju ja osobiscie nie poddalabym sie aborcji ale wolalabym zeby niektore dzieci (plody) byly usowane w wieku 6-13 tyg niz zabijane przez matki w wieku 6 miesiecy po urodzeniu oczywiscie bo niewyobrazam sobie ze mojego dziubaska mogloby zabraknac a jak niektore matki z premedytacja zabijaja takie kruszynki wolalabym zeby je usowaly duzo wczesniej kiedy jeszcze dziecko nic nie czuje i nie mysli
Jetsem ZA, ale uważam że kobiety które to zrobiły lub brały tabletki "po" to morderczynie. Jednak jest róznica między moim osobistym zdaniem a prawdem każdego do decydowania o swoim życiu i o swoim ciele.
Ja osobiście nie poddałabym się aborcji nawet jeśli zagrażałoby to mojemu życiu. Nie jestem zwolenniczką kobiet które poddają się temu ,,zabiegowi" ale sądzę że każdy człowiek ma prawo do wyboru skoro nie chce mieć dziecka to chyba lepiej że Jego nie urodzi...chociaż jest tyle możliwości,można oddać do domu dziecka,albo jakaś para może zaadoptować od razu,każdego staram się zrozumieć,nie każda kobieta pragnie być matką i Nią jest...znam bliskie mi osoby które nie chcą mieć dzieci,za co ich nie potępiam,jeśli nie robią nic złego...
Tylko i wylacznie jezeli dziecko zostalo poczete z gwaltu ,albo jezeli mialo by sie urodzic chore (zespol downa itp)
jezeli zagraza zyciu matki, dziecko jest z gwałtu lub moze urodzic sie chore to tak. chociaz nawet to z gwałtu powinno sie urodzic bo tak czy inaczej dziecko i matka jest zdrwowe(jesli jest zdrowe) i wtedy dziecko oddac . to moje zdanie. a tak to jestem kategorycznie na nie.
Jestem na nie , ponieważ czy to z gwałtu, czy z wadami dziecko to jest dziecko - od poczęcia . Natomiast uważam że to życie weryfikuje takowe wybory , nie wiem i nie chce wiedzieć co zrobiłabym dowiadując się o wadach płodu lub po (odpukać) gwałcie .