Czasem pobolewa mnie podbrzusze, to jest taki nieprzyjemny ból, trochę przypomina ból przed okresem i trwa kilka sekund, potem czasem się powtarza. Martwię się bo pierwszą ciążę poroniłam, tylko wtedy miałam o wiele częściej bóle...
Odpowiedzi
Mnie też pobolewał brzuszek był to podobny ból jak miesiączkowy no i miałam jeszcze jakies takie dziwne kłucia ale mój lekarz powiedział,że to normalne i wrazie czego kazał przyjmować nospe ......ale ja jej nie brałam bo jestem taka żę nie lubię brać leków a poza tym nie było takiej potrzeby bo bółe nie były zbyt silne :
pozdrawiam :)
Mnie tez pobolewal brzuszek. To dlatego, ze macica sie rozciaga. Mozna brac magnez. To pomaga. Tez ciaze wczesniej poronilam i bylam przewrazliwiona. Jezeli masz jakies leki w zwiazku z tym bolem, to powiedz o tym lekarzowi.
Mi lekarka juz od 13. tc robila ktg, aby stwierdzic, czy nie ma skurczy macicy. Na szczescie nic nie bylo, ale mialam wskazane brac magnez...
Moim zdaniem nie masz się na razie czym martwić- mnie także tak samo pobolewało, i także lekarz mnie uspokoił- że to z powodu rozciągającej się macicy. Ale dla swojego własnego świętego spokoju pogadaj o tym ze swoim lekarzem. Nie martw się, będzie wszystko w porządku :) pozdrawiam ciepło
No tak, jeszcze 2 dni temu pisałam tu że nie masz się czym martwić, a teraz sama mam problem. Bóle podrzusza, te takie podobne do miesiączkowych miałam zaraz na samym początku, ok.5-7tygodnia.
A teraz jestem w 12tyg. i bardzo się martwię- od wczoraj mam takie kłucia w podbrzuszu z lewej strony szczególnie, obojętnie czy siedzę czy leżę czy cokolwiek robię czy nie robię nic. Poprostu nagle zaczyna mnie boleć, trwa to kilka sekund, czasem pol minuty i przestaje. I potem albo zaczyna się znowu albo przestaje na jakiś czas. Nie wiem co robić- nie mam numeru do mojego lekarza, na pogotowiu nic mi pewnie nie powiedzą, a jechać do szpitala nie wiem czy jechać, bo jestem zaziębiona. Numeru do szpitala też nie mam. Nie wiem co robić. W piątek mam usg genetyczne więc wczoraj myślałam że zapytam lekarza o te bóle w piątek, ale teraz już sama nei wiem czy czekać czy coś robić?
HEJ. Ja osobiscie nie mialam takich dolegliwosci,ale uwazam ,ze z tym powinnas zglosic sie do lekarza poniewaz to moze zagrazac twojemy maluszkowi prawdopodobnie lekarz przepisze tobie no/spe to jest na ogolne bole brzuszka. Dla wlasnego i dzidzi bezpieczenstwa naprawde powinnas poinformowac o tym lekarza ja przez cala ciaze mam problemy najpiej meczyly mnie na poczatku skurcze ale nie bolesne ktore mogly spowodowac ze strace dzidzie i lekarz przepisala mi duphaston na przetrzymanie ciazy. I to tez tak w granicach od 10 do 18tygodnia teraz juz jestem na koncowce z czego jestem bardzo szczesliwa poniewaz od samego poczatku lekarz nie dawała mi szans na przenoszenie dzidzi ale jednak sie mylila bo juz niedlugo moj synek przyjdzie na swiat pozdrawiam cie cieplo uwazaj na brzuszek i postaraj sie jesli stresujesz sie czesto to postaraj sie nie stresowac bo to moze byc rowniez przyczyna bolow twojego bodbrzusza .pozdr.
nom ja mialam takie bole , ale tez wczesniej ciaza byla zagrozona niewiem czy t ma cos wspolnego.podobno to normalne ze tak jest ale moze lepiej udaj sie do lekarza
Mnie zawsze bardzo niepokoiły bóle, które przypominały miesiączkowe - bo w pierwszej ciąży były bezpośrednią przepowiednią poronienia :( W drugiej ciąży, w drugim miesiącu także się pojawiły - byłam przerażona i załamana. Bardzo szybko udałam się do ginekologa, który nakazał leżenie, zero wysiłku i przepisał progesteron oraz zalecił No-Spę. Dzięki niemu wciąż jestem w ciąży :)
Wiem jedno: nie można lekceważyć bóli regularnych i przypominających miesiączkowe, bo takie bóle są bólami wynikającymi często ze skurczów macicy. Jeśli nie masz możliwości szybkiego spotkania z ginekologiem, to nie zaszkodzi na wszelki wypadek wspomóc się No-Spą. Lepiej dmuchać na zimne :)
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku?