a najlepiej dziala milczenie ;)

Mój mąż jest bardzo spokojnym człowiekiem, ja się bardzo szybko denerwuję i mówię wprost jak mi coś nie pasuje a on jest posłuszny jak baranek...
a najlepiej dziala milczenie ;)
ja nie potrafię milczec bo się wtedy we mnie gotuje że para idzie z uszu :p
ja sie własnie zamykam w sobie , znowu z W. to raptus straszny ;)
chcialabym żeby się czasami zbuntował bo sąsiedzi pewnie myślą że się nad nim znęcam ha ha
mój się śmieje kiedy ja się denerwuje,a mnie to wyprowadza tak z równowagi,że mam ochotę go czymś rzucić
moj sie szybko denerwuje, wiec no problem, dwa słowa i moge go wyprowadzic z równowagi :D
Perfekcujnie w 5 minut hehe
Mojego bardzo szybko zdenerwować bo straaaszny raptus jest ;)