ehhh i znowu bedzie jadka... to tu kontrowersyjny temat, ja zostane przy swoim i nie podoba mi sie swiecenie wentylami w miejscu publicznym i robic tego nie bede, co nie znaczy ze nie bede karmic w miejscu publicznym, poprostu bede robic to mniej oscentacyjnie np przy pomocy pieluszki

i zaznaczylam TAK bo jest to dla mnie niesmaczne poprostu

mnie osobiscie tak! nie mowie,sama karmilam piersia swojego pierwszego syna przez dwa lata ale dla mnie to jest sprawa bardzo osobista! tylko miedzy mna i dizeckiem,nie wyobrazam sobie teraz karmic dziecko gdzies w miejscu publicznym i to jeszcze przy gapiach z wywalona piersia!!! no prosze! troche prywatnosci.... no ale co zrobic,teraz wszedzie chodza prawie nago to taka naga piers juz nie robi wiele roznicy ;-/ ,,, takie moje zdanie.

nie przeszkadza mi jak mamy karmia w miejscu publicznym ale ja tego bym nie zrobila :)) pozdrawiam

Hmm.. mogę tylko powiedzieć,że ja osobiście wolałabym ,żeby to było troszkę bardziej dyskretne , tu wręcz na pokaz- rozumiem ,że sytuacja wymaga wręcz, bo dziecku nie odmówisz, ale można to zrobić odsuwając się chociażby na bok, nie zwracając na siebie uwagi i nie robiąc sensacji, bo nigdy nie będzie tak,że to zostanie do końca zaakceptowane , zawsze znajdzie sie ktoś, kto niemile skomentuje taki widok.

O fuj, większość z tych dzieci jest za duża na karmienie piersią ;]

tak, wg mnie to na pewno intymne. jak trzerba koniecznie nakarmic to luz. troche sie czyms przyslonic i karmic, bo nie dla wszystkich moze to byc normalny widok. wiec trzeba uszanowac otoczenie. a takie robienie kampanii i pokazywanie sie specjalnie w duzej grupie uwazam za zbedne. kazdy zrobi co zechce. po co sobie roscic do tego prawo (do karmienia "na ulicy") skoro i tak niegdy nie zmienimy nigdy pzrekonan wszytskich ludzi do tego zjawiska? zawsze bedzie ktos komu sie to nie spodoba lub ktos kto nie widzi w tym nic zlego.

jak ja karmiłam piersią przez mój pokój przewijali się ciągle domownicy, karmiłam normalnie i najmniej ważne było dla mnie czy ktos widzi mojego cycka, bo musiałam nakarmić dziecko. Jak byłam u znajomych to albo faceci wychodzili z pokoju albo ja szłam do innego.  Ale fakt że ludzi może nie tyle co oburza ale zawstydza taka sytuacja. W każdym miejscu publicznym(centrum handlowe itp) powinno być wydzielone pomieszczenie dla matek karmiących, a po drugie to co mam dziecka nie nakarmić bo ludzie patrzą?

Odpowiedziałam NIE, bo mnie to nie oburza. Niech sobie robią, co chcą, ale mająć świadomość, że pewnie dla większości ludzi jest to po prostu obleśne ;]

niech sobie karmią nawet do 18stki ,ale niech nie robią tego przy ludziach ....