masz racje dżulianka, bo to nie jest mily widok, nawet na widok tych zdjec sie skrzywilam heh, co innego gdyby to byl ktos znajomy albo z rodziny, ale cieknace cycki obcej baby jakos mnie brzydza, dlatego nikogo nie bede narazac na takie widoki:)
Nagie piersi i małe dziecko - to wciąż oburza?
http://wiadomosci.wp.pl/gid,14788991,kat,7631,title,Matki-promuja-publiczne-karmienie-piersia,galeria.html?ticaid=1edec
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 22.
mnie osobiscie nie oburza.Jest to cos naturalnego i jestem przyzwyczajona do widoku mam karmiacych w centrach handlowych.Nikt nie zwraca uwagi.Zniesmaczyloby mnie karminie w toalecie ,gdzie sie robi kupke i sisi.Co do tych zdjec,to rzeczywiscie te dzieci sa za duze na karmienie piersia.Uwazam ,ze jak dziecko moze przyjmowac inne pokarmy ,juz nalezaloby odstawic od cyca.A moze to problem mamus,ktore nie umieja przeciac pepowiny i lubia jak 4 latek dziamie cyca. W tym momencie to powinien ojciec zareagowac i uswiadomic malego,ze on teraz potrzebuje cycow;)
oj nie chodzi o to ze nie mamy karmic w miejscach publicznych,chodzi o to jak juz ktos napisal zeby robic to dyskretnie i po sprawie,za duzo szumu wokol tego , masakra wogole ;-/
poducha no wlasnie! zgadzam sie z Toba w 100% ;-)
ale jak widać Podusiu to temat rzeka, końca nie ma.. Sama już wiesz,do czego prowadzą takie dyskusje, zaraz będzie,że nic o tym nie wiemy, bo nie mamy dzieci, albo,że nie nakarmimy dziecka jak bedzie głodne, bo ludze patrzą?? :)
hahaha święte slowa, wogole po co my jestesmy na tym portalu skoro dzieci nie mamy, w dupie byly my i gowno widzialy my haha to nic ze to portal glownie dla babeczek w ciazy jak sama nazwa wskazuje
Poducha bo my przecież ze wsi to i w dupie były;p
Muszę się podeprzeć jak zwykle :
http://3.bp.blogspot.com/_W7a_W3xAigQ/TSXGgGZ7u5I/AAAAAAAAHjM/_g_lUqo712M/s1600/1292956051_by_rudy3000_500.jpg
;D
hahaha no racja zapomnialam:P
kamila1183 każdy ma swoje zdanie :)))
A ja znalazłam kilka mądrych zdań w podobnym artykule i zamierzam się nimi podzielić. Jak dla mnie nic dodać nic ująć (Na pytanie odpowiada ekspert Krystyna Zielińska)
"Sądzę, że najlepiej wziąć pod uwagę argumenty zwolenników i przeciwników publicznego karmienia i nie forsować własnego zdania. Dlaczego? Bo wówczas narażamy się na krytykę, a czasem wręcz kłótnię. Nie warto!"
"Jestem przekonana, że karmić można niemalże wszędzie, nie narażając się innym. Wystarczy lekko przysłonić pierś, odejść w ustronne miejsce, usiąść bokiem. Jeśli wścibska osoba, mimo takiego izolowania się, wypatrzy nagi biust, będzie to już tylko jej problem, nie twój. Szkoła jest akurat specyficznym miejscem. Dzieci i młodzież w różnym wieku, z odmiennymi wzorcami zachowań, będą różnie reagować. Przebywanie w grupie sprzyja czasem zaskakującym postawom, niekiedy podsyconym niezdrowymi emocjami. Podejrzewam, że nauczyciele profilaktycznie zwrócili ci uwagę, nie chcąc prowokować niepotrzebnych sytuacji. Jeśli chodzi o restauracje, to wiele z nich ma już wydzielone miejsca dla matek karmiących. Tam w komfortowych warunkach mogą zaspokoić głód maleństwa, nie narażając się na komentarze. Pamiętaj, że nie zmienisz nastawienia wszystkich osób wokół więc może po prostu nie warto z nimi walczyć. Nie przejmuj się uwagami, ale wybieraj takie miejsca, by zapewnić sobie jak największą intymność i izolację od ciekawskich spojrzeń."