Jestem zdania, że nie ocenia się książki po okładce. Ta typowa blondi z tipsami i rzęsami do nieba może być mąrdą babką :) I znam takie ;)
np ja nieznosze blondynek w stylu paznokietki wloseczki szpilunie hajs i lans.. dzialaj na mnie jak plachta na byka pytanie mam aversje / nie mam aversji
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
farbowane brunetki ubrane na rózowo iw mini też tez sie zdarzaja :)
Na studiach , w akademiku mieszkałam z osmioma innymi blondynkami , kazda inna , jedna była taka rózową slodką blondyna , ale była calkiem spoko i była calkiem mądra ;)
Awersje mam jedynie do głupich , wyniosłych osob niezlaznie od stylu ubierania sie czy wyglądu ;)
Blondynka, czy nie blondynka... Nie oceniam po wyglądzie. Nienawidzę i nie akceptuję u ludzi jedynie tępoty umysłowej. I tylko ona mnie drażni. Dlatego nie akceptuję kobiet które z prawdziwego lub udawanego prostactwa czynią swoje motto życiowe.
Nie oceniam ksiązki po okładce :) nie lubię za to kobiet w stylu ` bułkę przez bibułkę ` np taka jest bratowa B. kobiety nie znoszę bo tylko kasa kasa i kasa rozumiem ma się kasę chce się czymś pochwalić ale ona to w taki sposób robi że chce swój status podkreślić że ona jest najlepsza jej mąż też i jej dzieci i wgl tacy idealni
Mam między innymi do lasek, które opisałaś. Mimo że akceptuję różne odmienności, ale taki typ działa na mnie …
Powiem tak jestem cholernie zazdrosna o swojego meza wiem ze to zle i wiem ze by mnie nie zdradzil ale mam awersje do kobiet ktore mizdza sie do zonatych facetow , np nasza lokatorka to fryzjerka mojego meza jezdzi tam bo ma blisko kiedys wybralam sie z synem do tego salony i przyszedl starszy facet widac bylo dziany i obraczkę mial na palcu a ta niedosc ze niska zaczela mu cyckami przed oczami to pozniej walila teksty bo my z kolezankami to w ogrodzie bez bielizny sie oplamy nie lubie tego typu kobiet
Większą awersję mam do takich kobiet myślących w taki sposób jak niestety Ty :)
baksia1984