Oj dawno nie pisałam... Po prostu albo nie mam czasu albo mi się zwyczajnie nie chce siadac na kompa...  Moja Darinka się troszkę rozchorowała. Ma troszkę katar i... Czytaj dalej »

Myslałam, że będzie gorzej :) Maleńswo grzeczne, czasami tylko w  nocy daje nam popalic (tak jak dzisiaj od 2 do 5.30 spała tylko na rękach mamusi ech...)... Czytaj dalej »

Miałam opisać jak to sie stało, że ze szpitala przyjechałam w piątek a w poniedziałek znów tam wróciłam... ;/ Więc w poniedziałek... Czytaj dalej »

W końcu mam chwile więc mogę napisać co i jak. :p  Wiec 29.10 pojechałam na ip tak jak kazał mi lekarz. Nie czułam żsdnych bóli ani nic i jechałam... Czytaj dalej »

Żadnych oznak porodu do tej pory, ale najważniejsze, że czuję ruchy :)  Rano jedziemy do lekarza . Mam nadzieję, że wszystko dobrze i puści mnie do domku... Czytaj dalej »

Jak to wszystko szybko zleciało... Dopiero co dowiedzialam sie o ciąży, pamiętam ten strach jak powiedziec rodzicom i myślenie jak to w ogóle będzie... A tu już... Czytaj dalej »

2 dni do terminu i nic. Chyba zwariuje ... Jedyne cos sie zmienilo to to, że dzidzia bardzo kopie. Daje równo po garach :D Dzisiaj miał padać śnieg a tu słońce... Czytaj dalej »

Zostało mi tylko 3 dni do terminu a oznak porodu jak było tak nie ma... Torba do szpitala przejrzana już chyba 100 razy... :D Dzidzia daje mi porzadne kopy, najbardziej nad ranem. Jesli nie... Czytaj dalej »

No mogłabym już pojechać no... Mojego toczenia sie już nie można nazwac chodzeniem... Nic już nie mogę robić, co noc chodzę po 7 razy do wc i jak rano wstaje to... Czytaj dalej »