eh monik001 współczuje ;)) ale juz blizej niz dalej ;)) juz nie duzo nam zostało ..
a propo tych skurczy to ja tez mam kobitki i pytałam sie juz wiele razy tutaj na forum .. dziewczyny doradzały zeby sie nie przejmowac bo to niby normalne .. ale u mnie tez są strasznie bolesne .. jak na okres i w ogole ;/ wiec raczej lekarz moze tutaj pomóc.
mam nadzieje, ze to jednak nic powaznego i ze "tak ma byc" bo macica sie wkońcu do porodu kiedys przygotowac musi .. moze to własnie te bole i skurcze ... ( ? )

monik001 no to musimy wytrzymać razem:) byle do wizyty. I dodatkowo trzymam kciuki za Twoje wyniki. Test obciążenia glukozą mi się po nocach śnił, bo słodyczy to ja w ogóle nie jadałam przed ciążą, a tu tyle słodkości zaraz z rana... I udało mi się uniknąć cukrzycy. Choć byłam w górnej granicy i powinnam uważać mimo wszystko co jem... tak jak piszesz: dieta jest straszna jak się ma zachcianki. Ja muszę zrobić mocz i morfologię, anty HCV, HBS i chyba serologię kiły... także we środę ruszam na badania:)

perla czyli obie sie klujemy we srode i obie 15 lekarz;D

adelina .. ja tez mysle ze to raczej normalne choc zapytam lekarza, bo to strasznie uciazliwe. Ale wlasnie.. juz tak nam niedaleko do konca ;)

adelina  ja się o skurczach dowiedziałam od lekarki jak mnie badała. Bo pewna byłam, że to Bąbel tak leniwie się wypycha :) i w sumie to jak powiedziałam, że miewam tak często i że boli, to nie robiła paniki, więc wnioskuję, że tak ma być :) Owszem jak zaczęłam brać magnez to przeszło na chwilę, ale teraz też obserwuję takie napiecia. Przy czym nie kojarzy mi się to z tym, co czułam przed okresem:)  poza tym jeśli nie idzie z tym w parze nic innego, co by mnie niepokoiło to widocznie tak być musi:) 

monik001 - nie chce być inaczej :D 

Dziewczyny mam do Was pytanie zwłaszcza do tych które już rodziły czy koniecznie musze mieć do szpitala nowe ciuszki dla dziecka?  W tej chwili przed porodem nie dam rady kupić nowych ciuszków dla niuni mam tylko używane mąż teraz zarabia koło 2 tys a ja nie mam dochodu w dodatku wynajmujemy mieszkanie gdzie płacimy 340 zł plus opłaty licznikowe do tego jeszcze pożyczka którą wzieliśmy na ślub to 240 zł.W dodatku musze kupić do szpitala zwłaszcza dla siebie wszystko czyli nawet podkłady poporodowe czy podkłady na łóżko i takie tam pierdoły bo szpital bo szpital jest biedny.

mcabra oczywiście, że nie musisz mieć funkiel nówek. Nikt przecież nie będzie patrzył na metke i paragon weryfikując czy są one nowe czy używane. Ja sama kupowałam na allegro TYLKO I WYŁĄCZNIE ubranka używane. Także nie przejmuj się, bo to nie ma znaczenia!

ja mam zestaw z Tommee Tippee dwie duże, dwie małe z czego jedna duża i jedna mała jest antykolkowa (plus wszelkie nakręstki, pojemniki na maleko...). Podgrzewacza jeszcze nie kupiłam, bo zobaczymy czy w ogóle butelki będą nam potrzebne na poczatku:) i według mnie butelki TT nie wejdą Ci do tego podgrzewacza, bo sa one szersze niż standardowe, ale łapy odciąć nie dam:)

:) i też kupowałam u tego allegrowicza :) przy czym zobacz sobie, czy nie wyjdzie Cię taniej jak sama sobie zrobisz zestaw... bo np smoczek jaki jest w zestawie jest bardzo mały i nie wiem, czy aż dwa będą Ci potrzebne tym bardziej, że nie każde dziecko chce taki smoczek. Tak samo pojemniki do przechowywania mleka w proszku... są przydatne jak karmi się MM, a poza tym 5 sztuk to też sporo:) Z tego zestawu to jedynie laktator, pojemnik do sterylizacji, jeden smoczek, dwa pojemniki na mleko, dwie nakrętki i opcjonalnie kupiłabym 4 butelki w tym właśnie dwie(duża i mała) z tą rureczką antykolkową, bo ich w zestawie nie ma...wkładki laktacyjne też można kupić tańsze...albo zamiast tego kupić te wielorazowe z aventa, co przyniesie w perspektywie czasu jakąś oszczęsdność :D  no ale to kwestia tego co uznasz za niezbędne :)

ja tam mam z aventa 2x butelki .. i 2x butelki z innej firmy .. juz nie pamietam jakiej ;pp
wiec w sumie 4 ;pp

a do szpitala nie zastanawiam sie jakie ubrania .. biore najładniejsze i najstosowniejsze do wrostu maluszka... zeby sie nie okazało ze za małe ;DD torbe pakuje na początku lutego